Jeśli średniowieczny Piknik,
to tylko na serockim Grodzisku
Można w różny sposób opowiadać lokalną historię i przybliżać mieszkańcom tradycje ich przodków. Czyż jest jednak ciekawsza forma na ową opowieść, niż włączanie jej w elementy zabawy i integracji? Być może. My jednak postawiliśmy właśnie na nie i zaprosiliśmy mieszkańców na Średniowieczny Piknik na Grodzisku, w który wpletliśmy opowieść o najdawniejszych czasach. Zaprosiliśmy do tej opowieści także wszystkich tych, którzy lokalne tradycje kultywują a także tych, którzy pielęgnują różnego rodzaju rzemiosła oraz pamięć o naszych słowiańskich korzeniach.I tak – 14 lipca – nad Narwią, w której choć już wiele wody upłynęło, to jednak pozostaje najstarszym świadkiem życia dawnych Serocczan – spotkało się całe mnóstwo osób, które wsparło nas w tym pięknym przedsięwzięciu o nazwie Piknik Średniowieczny na Grodzisku. Bulwar pełen atrakcji Gminne Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały najpyszniejsze przysmaki, a kto choć raz miał kiedykolwiek przyjemność ich skosztować, ten wie, że słowo „najpyszniejsze” zawiera w sobie całą głębię smaków. Członkinie i członkowie kół przywieźli z sobą, jak zwykle, mnóstwo radości, dobrej energii i pozytywnych emocji.Kto zaś choć raz spróbował zrobić coś swoimi siłami, ten wie, jak wielką wartość posiadają własnoręcznie wykonane produkty. To dlatego tak licznie dzieci, młodzież, ale także dorośli wzięli udział w najróżniejszych warsztatach, które czekały na nich tego dnia, prowadzone przez lokalnych artystów a także członków grupy rekonstrukcyjnej, pod opieką których powstawały wyroby najstarszych rzemiosł.Nie zabrakło także tego, co młodzi pasjonaci rycerstwa lubią najbardziej, czyli pokazu walk dawnych wojów, a także nauki fechtunku, strzelania z łuku i różnego rodzaju zabaw plebejskich. Tak utrudzeni wysiłkiem, który towarzyszy rycerskiej szermierce, młodzi adepci posilić się mogli pysznymi podpłomykami, wypiekanymi w tradycyjnym piecu i okraszonymi ulubionymi dodatkami. Wzgórze pełne treści Ale to nie wszystko. Przekonani, że nie ma lepszego miejsca na opowiadanie o najdawniejszej historii Serocka niż najstarsze jego miejsce, znaczną część Pikniku przenieśliśmy na średniowieczne Grodzisko, które dało początek naszemu miastu. I tak o to na pięknie udekorowanym wzgórzu przygotowaliśmy pogadanki o historii Grodziska, bajania o wierzeniach dawnych Słowian i zaaranżowaliśmy tworzenie wspólnej legendy. Porwaliśmy gości do wspólnego tańca w takt słynnej, integracyjnej „Belgijki”, a na koniec wspólnie zasłuchaliśmy się w piękne, pierwotne brzmienia zespołu Żniwa. Na „Barbarce”, jak tradycyjnie określa się nasze średniowieczne grodzisko, można było także zapoznać się z historią tego miejsca, zawartą na wystawie a także obejrzeć prace malarskie Martyny Kowalskiej, która w swojej twórczości nawiązuje do wierzeń dawnych Słowian.U stóp wzgórza ustawiliśmy kramy ze stoiskami lokalnych...
Więcej...