ggg ggg ggg ggg

Radzymiński Skwer Św. Floriana zgłoszony do Ogólnopolskiego Konkursu na Najlepsze Inicjatywy!!!

Uroczyście otwarty w maju ubiegłego roku Skwer Św. Floriana w Radzyminie, który powstał z inicjatywy firmy „Firewall” Grzegorza Łapińskiego oraz jednostki OSP Radzymin, bierze udział w Ogólnopolskim Konkursie FLORIANY, obejmującym Najlepsze Inicjatywy dla Społeczności Lokalnych.

 

102

 

O szczegółach przedsięwzięcia rozmawiamy z głównym pomysłodawcą i fundatorem skweru Grzegorzem Łapińskim – wiceprezesem Zarządu OSP Radzymin i właścicielem firmy „Firewall”.

„KW”: Panie Grzegorzu, stworzony z Pana inicjatywy Skwer Św. Floriana stał się ozdobą centrum Radzymina. Cieszy oko przechodniów i wzbudza zainteresowanie przyjezdnych. Skąd wziął się pomysł na utworzenie tego rodzaju miejsca?

Grzegorz Łapiński: Muszę powiedzieć, że jako rodowity mieszkaniec Radzymina, wieloletni strażak OSP Radzymin, a od kilkunastu lat także lokalny przedsiębiorca, od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem zrobienia czegoś ciekawego i pożytecznego dla naszego miasta i jego mieszkańców.
Zważywszy, że przez większą część życia związany jestem z radzymińską strażą pożarną, której zawdzięczam naprawdę wiele pomyślałem, że musi to być coś, co będzie łączyć zarówno moją pasję do pożarnictwa z lokalnym patriotyzmem. Tym bardziej, że od ponad stu lat historia Radzymina nierozerwalnie związana jest z ochotniczą strażą pożarną. Nasza jednostka jest przecież najstarszą OSP w powiecie wołomińskim, ma ciekawe dzieje i wiele osiągnięć, o których warto przypomnieć mieszkańcom. Dlatego, po konsultacjach z Zarządem i druhami naszej jednostki uznałem, że idealnym rozwiązaniem byłoby stworzenie miejsca, które przybliży historię naszej straży mieszkańcom i będzie stanowić hołd dla wszystkich pokoleń radzymińskich strażaków.
W takim razie dlaczego wybór padł na skwer, a nie np. na pomnik lub izbę pamięci?

Izba pamięci nie mogłaby być w pełni dostępna dla mieszkańców, byłby problem z pomieszczeniem itp. Z kolei, budowa samego pomnika, w tradycyjnej formie jakoś do nas nie przemawiała. Chcieliśmy stworzyć miejsce atrakcyjne dla mieszkańców w każdym wieku, gdzie można przyjść z dziećmi, usiąść na chwilę, popatrzeć na centrum naszego miasta, a przy okazji dowiedzieć się czegoś ciekawego o historii OSP Radzymin. Tym bardziej, że w sąsiedztwie nowoczesnej strażnicy mieliśmy niezbyt estetyczny zieleniec ze słupami elektrycznymi, który w swojej dotychczasowej formie szpecił nie tylko strażacką posesję, ale też centrum Radzymina. Jedyną jego zaletą była budka z zapiekankami pani Jusińskiej, w ocenie kilku pokoleń mieszkańców najlepszymi w mieście. Miejsce miało więc potencjał, który należało tylko odpowiednio wykorzystać.
Przekształcenie niezbyt estetycznego zieleńca w Skwer Św. Floriana wiązało się zapewne ze sporymi wydatkami. Jak udało się Panu pozyskać środki na ten cel?

Koszt urządzenia Skweru Św. Floriana opiewał na ponad 30 tysięcy złotych, nie licząc robocizny. Główny ciężar wydatków wziąłem na siebie uznając, że będzie to prezent od firmy „Firewall” dla Radzymina z okazji jubileuszu 10-lecia jej istnienia. Zarząd jednostki OSP Radzymin dołożył ok. 5 tys. zł, kolejną kwotę ok. 4 tys. przeznaczył na ten cel burmistrz Krzysztof Chaciński, który dodatkowo pozyskał sponsora historycznego muralu. Wsparcie okazali również lokalni przedsiębiorcy, m.in.: Grzegorz Płaneta, BTB Robert Kowalski oraz Centrum Ogrodnicze Witona, którzy ufundowali część materiałów betonowych oraz zieleń.
Drewniane rzeźby, tablice historyczne i edukacyjne ufundowała nasza firma „Firewall”, zaś całą ciężką pracę fizyczną w czynie społecznym wykonali jej pracownicy wspierani przez strażaków OSP Radzymin. Tak powstał „żywy” pomnik strażaków ziemi radzymińskiej.
Przy okazji, nowy wygląd zyskała budka z najlepszymi zapiekankami w mieście.

Zgadza się, pani Jusińska z własnych środków sfinansowała „rewitalizację” budki, dzięki czemu całość zyskała spójny i estetyczny wygląd. Mieszkańcy Radzymina odwiedzający skwer mogą nie tylko zapoznać się z historią naszej straży, ale też przy okazji usiąść i zjeść domowej roboty zapiekankę. Zainteresowanie jest ogromne, dlatego dziwi mnie, że niektórzy radni wciąż domagają się likwidacji owej budki lub przeniesienia w inne miejsce. Nieoczekiwanie, temat pojawił się nawet na ostatniej sesji Rady Miejskiej. Nie mogę tego zrozumieć. Pod pretekstem troski o estetykę miasta radni domagają się likwidacji budki z zapiekankami ,podczas gdy nie przeszkadzają im np. obrzydliwe plastikowe ubikacje w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła, pomników i skweru przed Urzędem. Najwyraźniej, nie przeszkadza im też zruderowana kamienica vis a vis strażnicy, która stwarza zagrożenie dla przechodniów. Dlaczego o tym nie wspominają, tylko o wciąż o budce? Doprawdy, nie ma poważniejszych problemów do rozwiązania? Nie oszukujmy się, ta budka z zapiekankami funkcjonuje już od ponad 20 lat bo cieszy się uznaniem klientów. Paradoksalnie, wśród nich są też pracownicy Urzędu i radni. Starsza kobieta w wieku przedemerytalnym ma dzięki temu dochody, a jednostka OSP wpływy z wynajmu powierzchni. Radni postulujący likwidację budki powinni się nad tym bardziej zastanowić. A przede wszystkim prowadzić rozmowy z właścicielką budki, a nie formułować pretensje pod adresem strażaków.
Tak czy inaczej, budka z zapiekankami stanowi dodatkową atrakcję tego miejsca, a Skwer Św. Floriana zgłoszony został do ogólnopolskiego konkursu FLORIANY. Na czym on polega?

FLORIANY to Ogólnopolski Konkurs na Najlepsze Inicjatywy dla Społeczności Lokalnych, zrealizowane z udziałem jednostek OSP, samorządów i lokalnych przedsiębiorców. Głównym jego przesłaniem jest inspirowanie, prezentowanie oraz premiowanie działań na rzecz szeroko pojętego bezpieczeństwa, edukacji w dziedzinie niesienia pomocy i eliminowania zagrożeń, podnoszenia jakości życia, integracji oraz rozwoju lokalnych środowisk i przeciwdziałania wykluczeniu.
Konkurs, którego organizatorem jest ZOSP RP adresowany jest głównie do jednostek OSP, które wspólnie z samorządami, lokalnymi środowiskami, organizacjami, instytucjami oraz pracodawcami i przedsiębiorcami realizują rozmaite przedsięwzięcia oraz projekty służące mieszkańcom na terenie ich działania. Nasz radzymiński Skwer Św. Floriana doskonale wpisuje się w powyższą formułę, dlatego postanowiliśmy powalczyć o prestiżową statuetkę i tym samym zareklamować nasze miasto na arenie ogólnopolskiej. Chcemy pochwalić się, że potrafimy działać wspólnie na linii: strażacy – przedsiębiorcy – samorząd. Myślę, że warto spróbować tym bardziej, że wydarzeniu towarzyszyć będą warsztaty, szkolenia, panele dyskusyjne i konferencje.
Wobec tego trzymamy kciuki za Wasze zwycięstwo. Proszę powiedzieć jeszcze na zakończenie, czym zajmuje się firma „Firewall” Grzegorz Łapiński, kiedy akurat nie realizuje ciekawych przedsięwzięć na rzecz lokalnej społeczności?

Jesteśmy firmą świadczącą profesjonalne usługi z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy oraz ochrony przeciwpożarowej. Zapewniamy pełną obsługę w zakresie uzbrajania i znakowania, jak również zabezpieczania ogniochronnego obiektów budowlanych. Ponadto, dokonujemy przeglądów sprzętów PPOŻ i BHP (m.in. gaśnic i instalacji hydrantowych).
Prowadzimy również szkolenia BHP i przeciwpożarowe, na których przekazujemy podstawową wiedzę na temat bezpieczeństwa w pracy, oceny ryzyka zawodowego, zasad udzielania pierwszej pomocy.
Obsługujemy m.in. teren Warszawy, Wyszkowa i Powiatu Wołomińskiego. Poza szeroką gamą usług, posiadamy dwa sklepy ze sprzętem BHP i PPOŻ, (w Radzyminie przy ul. POW 15 i w Wyszkowie przy ul. Daszyńskiego 34). Można w nich zakupić w dobrej cenie wszystkie niezbędne sprzęty, artykuły pierwszej pomocy, ubiory robocze i wiele innych produktów. Serdecznie zapraszamy.

Natomiast jeżeli chodzi o działalność na rzecz lokalnej społeczności, to jako ciekawostkę dodam, że wraz z zaprzyjaźnionymi przedsiębiorcami już myślimy o urządzeniu kolejnego klimatycznego miejsca w Radzyminie. Tym razem, byłby to skwer poświęcony radzymińskiej ciuchci, który mógłby powstać w pobliżu dawnego dworca kolejki wąskotorowej. Jestem przekonany, że zabytkowy pociąg, o pozyskanie którego zabiegamy byłby świetną atrakcją, ale to już temat na kolejną rozmowę.

Brzmi bardzo interesująco dlatego z pewnością powrócimy do tego tematu. Dziękujemy za rozmowę.

/R.L/

3 005 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Powiat radzymiński powróci? Niewykluczone!

W ostatnich dniach głośno zrobiło się o poselskim projekcie ustawy (PiS), która miałaby powołać do życia metropolię warszawską – ogromny...

Zamknij