ggg ggg

Radni podjęli uchwałę w sprawie niższego wynagrodzenia dla Wójta Radosława Korzeniewskiego

O tym, że początki bywają trudne wiadomo nie od dziś. W Dąbrówce, pierwsze tygodnie nowej kadencji 2018-2023 okazują się wyjątkowo burzliwym okresem, zwłaszcza jeżeli chodzi o relacje na linii Rada Gminy – Wójt Radosław Korzeniewski.

SONY DSC

W poniedziałek, 3 grudnia odbyła się druga Sesja Rady Gminy Dąbrówka kadencji 2018-2023, podczas której radni rozpatrywali uchwałę w sprawie ustalenia wynagrodzenia dla Wójta Gminy Dąbrówka.
Nie ma co ukrywać, że ten punkt obrad miał dość burzliwy przebieg, a w dyskusji, która wywiązała się tuż przed głosowaniem emocje zdawały się brać górę nad merytorycznymi argumentami. Świadczyła o tym wymownie, wymiana zdań pomiędzy wójtem Radosławem Korzeniewskim, a wiceprzewodniczącym Rady Gminy Sławomirem Krzysztofem Rosą, podczas której padły znamienne słowa włodarza gminy o „gangsterstwie samorządowym”, uprawianym w jego ocenie przez wiceprzewodniczącego.
Nie pomogły apele niektórych radnych sprawujących mandat po raz pierwszy, żeby odrzucić waśnie powstałe w trakcie kampanii i nie mścić się na wójcie za wynik wyborów, tylko skupić się na współpracy dla dobra gminy. Dyskusję udało się zakończyć, ale wynik głosowania świadczył, że każda ze stron pozostała przy swoim.
Stosunkiem 9 głosów poparcia, przy 5 głosach sprzeciwu i jednym wstrzymującym się, Rada Gminy podjęła uchwałę w sprawie wysokości miesięcznego wynagrodzenia Wójta Gminy Dąbrówka, które ustalono w następującej kwocie: wynagrodzenie zasadnicze – 3 400 zł; dodatek funkcyjny – 500 zł; dodatek specjalny w wysokości 20% wynagrodzenia zasadniczego łącznie z dodatkiem funkcyjnym – 780 zł. Tym samym wójt Radosław Korzeniewski, (który pod koniec poprzedniej kadencji otrzymywał wynagrodzenie w kwocie 9240 zł brutto), będzie odtąd zarabiał zaledwie 4680 zł brutto.
Niewątpliwie, tak drastyczne obniżenie pensji będzie dotkliwe dla Wójta, choć jak sam przyznał: „nie wpłynie to na jakość pracy Urzędu, gdyż największą wypłatę jaką dostałem, było 1926 głosów, które otrzymałem 4 listopada od Wyborców i to obliguje mnie do jak najlepszego działania na rzecz naszej gminy.”
– Mimo wszystko, dziękuję Państwu – powiedział wójt Radosław Korzeniewski tuż po ogłoszeniu niekorzystnych dla niego wyników głosowania. O powodach takiej decyzji większości radnych trudno jest się wypowiadać. Podczas Sesji nie przedstawiono wspólnego oświadczenia, czy chociażby lakonicznego nawet uzasadnienia do Uchwały. Możemy jedynie domniemywać, że jest to konsekwencja kampanii wyborczej i głoszonych w jej trakcie postulatów. (W trakcie dyskusji poprzedzającej głosowanie, radni popierający obniżkę zapowiedzieli jednak, że jeżeli w ich ocenie Wójt będzie wywiązywał się należycie ze swoich obowiązków, pensja zostanie zwiększona).
Chociaż z punktu widzenia przepisów, Rada Gminy miała pełne prawo do podjęcia takiej decyzji, swojego zdania na ten temat nie ukrywa Radosław Korzeniewski, który tuż po zakończeniu obrad opublikował na fb oświadczenie, adresowane do mieszkańców:

„Szanowni Państwo, w kampanii obiecałem, że chcę, aby funkcjonowanie naszego Urzędu Gminy i Rady Gminy było w pełni transparentne i aby każdy mieszkaniec mógł śledzić to, co się dzieje zarówno na posiedzeniach Rady Gminy, jak i poszczególnych Komisji.
W związku z tym, że część radnych nie zgodziła się na transmisję wideo w internecie Komisji Budżetowo-Finansowej, opowiem Państwu co się na niej działo.
Na posiedzeniu w dn. 26 listopada br. radny pan Sławomir Rosa w obecności świadków zaszantażował mnie, żądając zwolnienia pani Doroty Wróbel z funkcji Zastępcy Wójta i grożąc, że jeśli nie zgodzę się, wówczas obniży moje uposażenie do 3600 zł. Dziś, Radni skupieni wokół Sławomira Rosy obniżyli mi pensję.
Panie Radny, proszę przyjąć do wiadomości, że słowo dane Wyborcom i honor są dla mnie święte. Obiecałem, że pani Dorota Wróbel zostanie moim Zastępcą i tak będzie, choćbym miał pracować dla Gminy za darmo.
O tym szantażu zamierzam powiadomić Prokuraturę, sprawę skieruję także do NSA. Pana słowa usłyszało wystarczająco dużo świadków. Niniejsze oświadczenie publikuję po to, żeby Mieszkańcy mojej ukochanej Gminy Dąbrówka poznali Pana metody działania. Nigdy nie godziłem się i nie będę godził na tego typu brudne, wątpliwe moralnie i etycznie postępowanie” – oświadczył wójt Radosław Korzeniewski w krótkim nagraniu, a swoje wystąpienie zakończył słowami, które najlepiej chyba podsumowują zaistniały stan rzeczy: „Mam nadzieję, że Mieszkańcy sami wyciągną wnioski z tej sytuacji.”

/KW/

 

4 223 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Uczniowie z Gminy Radzymin „Śladami Niepodległej”

We wtorek, 27 listopada 2018 r. ponad trzystuosobowa grupa uczniów, nauczycieli, rodziców i sympatyków Międzyszkolnego Klubu Historycznego im. Armii Krajowej...

Zamknij