ggg ggg ggg ggg ggg

„I MY WINNIŚMY IM CZEŚĆ…”

W przededniu 78. rocznicy utworzenia Armii Krajowej, zaledwie dwa tygodnie po pogrzebie Mieczysława Chojnackiego ps. „Młodzik”, Towarzystwo Przyjaciół Radzymina ze smutkiem przypomina o wciąż niespełnionej obietnicy, złożonej temu jednemu z ostatnich rycerzy Polskiego Państwa Podziemnego:

Nasz Honorowy Obywatel Radzymina – Mieczysław Chojnacki „Młodzik”, żył 96 lat. Chyba jednak za krótko, bo wcześniej doczekał się kamiennej, nagrobnej płyty, niż tego „Kamienia Pamięci” dla swoich chłopaków.

„Towarzystwo Przyjaciół Radzymina w swoim statucie wśród wielu zadań ma piastować i pielęgnować pamięć o ludziach, którzy walczyli o Ojczyznę wolną od uzależnienia od sowieckiej Rosji.
Oni przez władze komunistyczne nawet bez sądowych wyroków skazywani byli na niepamięć, potępienie. Wielu z nich przeżyło tylko dlatego, że nie zdążono wykonać na nich wyroków śmierci.
Podobny los stał się udziałem jednego z ostatnich rycerzy Polskiego Państwa Podziemnego – Pana Mieczysława Chojnackiego ps. „Młodzik” – Honorowego Obywatela Radzymina.
Chociaż urodził się w Sierpcu, młodość i lata wojny związał z Radzyminem.
W czasie II wojny światowej brał udział w większości akcji bojowych i sabotażowych. Był tam, gdzie był potrzebny. Jego znakiem był „Rajski Ptak”. Jego życie pod koniec wojny to niewola niemiecka, a potem ruch oporu w walce z komunizmem, a potem 5 wyroków śmierci. Zaliczył 5 najcięższych komunistycznych więzień, z których dopiero w 1960 roku – 19 dni przed końcem odsiedzenia ostatniego wyroku, dzięki „wielkodusznej amnestii władzy ludowej” wyszedł na wolność.
Od tej pory dążył do zrealizowania marzeń o powrocie na stałe do Radzymina, co udało mu się dopiero w 1991 roku. Wtedy właśnie – od początku, gdy tu zamieszkał, związał się z Towarzystwem Przyjaciół Radzymina i został jego aktywnym członkiem. (Wcześniej był honorowym członkiem Towarzystwa).
W TPR znalazł oddanych przyjaciół i to właśnie dzięki nim zaistniała możliwość, że mógł zamieszkać w bloku przy ul. Warszawskiej.
W tym czasie liczna grupa AK-owców zamieszkująca tereny Radzymina, zainspirowała Zarząd TPR do organizowania dla nich cyklicznych spotkań. Cisi bohaterowie, którzy przeżyli koszmar wojny i komunistyczne piekło, teraz mogli cieszyć się wolnością. Właśnie z TPR wyrosło Koło Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Radzymińskiego Obwodu „Rajski Ptak”.

O Panu Mieczysławie Chojnackim mówiliśmy „Nasz Miecio”. „Miecio” to do końca światły umysł, świetna pamięć, ogromne serce. W kruchym ciele potężna siła i wola do gromadzenia wspomnień jego współtowarzyszy, którzy przeżyli koszmar wojny, konspiracyjną działalność i pobyt w komunistycznych katowniach.
„Miecio” to człowiek, dla którego czyny były ważniejsze od profitów finansowych, poklasku, który nie chciał i nie odbierał szarż oficerskich i orderów, bo żadna władza po 1989 r. nie upomniała się o Żołnierzy Wyklętych. Dopóki dopisywało mu zdrowie był z nami nie tylko na uroczystościach państwowych, (choć i wówczas zawsze stał cichutko z boku). Unikał blasku fleszy. Żył skromnie.
Ciągle marzył, aby nikt z AK-owców nie został zapomniany. Postawił sobie za cel dotarcie do każdego z nich, aby spisać ich wspomnienia. (Kiedyś wyraził obawę, że ta jego pisanina może ulec zniszczeniu, może spłonąć i pójść w zapomnienie).

Gdy obok „Kamienia Norwidowskiego” na skwerze w centrum Radzymina stanął „Kamień MotoCudu”, zaczęto nazywać to miejsce „Kamieniami Pamięci”. I wówczas Pan Mieczysław rzucił myśl: „może naszym Chłopakom, też tu warto postawić taki kamień, ale jak to zrobić?”. Obiecaliśmy mu pomóc. Ktoś rzucił: „Mieciu, kiedyś gdy już wszystko spiszesz, to utrwalimy Armię Krajową Obwodu „Rajski Ptak” Kamieniem Pamięci, obiecujemy.” On spisał – słowa dotrzymał. My, niestety nie.

Marzyło się nam, aby taki „Kamień Pamięci”, poświęcony żołnierzom Armii Krajowej Obwodu „Rajski Ptak”, stanął we wrześniu 2019 roku – w 80. rocznicę utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego.
TPR już w kwietniu 2019 r. zwracało się do władz miasta o pozwolenie na postawienie obok stojących już kamieni, skromnego pomnika, też w postaci kamienia z pamiątkową tablicą i symbolem Polski Walczącej z literkami „AK”. Projekt pomnika po Wielkanocy przedstawiono wiceburmistrzowi.
Sprawę długo zbywano i odwlekano. Mimo osobistych spotkań Zarządu TPR z Panem Burmistrzem i prośbami o umożliwienie zrealizowania tego planu, nie wskazano konkretnego miejsca na pomnik. Nie pasował trzeci kamień do nowoczesnego wizerunku miasta, jaki planowano uzyskać po rewitalizacji.
Dopiero na początku września 2019 r. wyrażono zgodę na piśmie i jako lokalizację podano… dowolne miejsce Drogi Golgoty Narodu Polskiego 1920 roku, na odcinku między ul. Żeligowskiego a Cmentarzem Żołnierzy Polskich 1920 roku (!)
Według Zarządu TPR, prezesa Jana Wnuka – historyka i Honorowego Obywatela Radzymina oraz Zarządu ŚZŻAK ta lokalizacja byłaby jednak wyjątkowo niewłaściwa.

Zależało nam, aby kamień Armii Krajowej usytuowany był w ścisłym centrum miasta, jako wyraz uznania dla chwalebnych czynów cichych bohaterów największej podziemnej armii, walczącej w Europie. Razem z dwoma stojącymi już na skwerze przed kolegiatą kamieniami, utworzyłby Aleję Pamięci.
Inna sprawa, że zrealizowanie budowy pomnika było już w tym czasie niemożliwe, bo pierwotnie odsłonięcie planowaliśmy na 27 września 2019 r., dokładnie w 80. rocznicę utworzenia Polskiego Państwa Podziemnego. Pozostało zbyt mało czasu na zakup kamienia, wykucie tablicy i wykonanie w metalu symbolu Polski Walczącej – „kotwicy”. W dodatku, z treści otrzymanego od władz miasta pisma wynikało, że Towarzystwo Przyjaciół Radzymina musiałoby jeszcze samo starać się o uzyskanie zgody kilku urzędów na lokalizację pomnika.
W tej sytuacji, Towarzystwo Przyjaciół Radzymina zmuszone było zrezygnować z pierwotnych planów i uczciło okrągłą rocznicę utworzenia PPP uroczystą sesją naukową, zorganizowaną w Miejskiej Sali Koncertowej. Tego dnia, przy pełnym audytorium zebrani wysłuchali interesujących prelekcji, poświęconych bohaterom Armii Krajowej.

Teraz, uczestnicząc w pogrzebie „Młodzika”, którego charyzma w radzymińskiej świątyni przy trumnie zgromadziła tłumy młodzieży, przyjaciół, mieszkańców, przedstawicieli władz państwowych i samorządowych, byliśmy dumni, że już jako wolny obywatel, w wolnym kraju świadomie związał swój los z Radzyminem i należał do Towarzystwa Przyjaciół Radzymina.
Jednocześnie było i jest nam przykro, a nawet wstyd, że nie udało się nam dotrzymać słowa i „Kamień Pamięci Armii Krajowej” nie stanął w Alejce Pamięci. Co prawda, nie zależało to tylko od nas, bo przecież projekt pomnika powstał już na początku 2019 roku, a więc jeszcze za życia „Młodzika”. Mimo to, trudno uniknąć smutnej refleksji:

Nasz Honorowy Obywatel Radzymina – Mieczysław Chojnacki „Młodzik”, żył 96 lat. Chyba jednak za krótko, bo wcześniej doczekał się kamiennej, nagrobnej płyty, aniżeli tego „Kamienia Pamięci” dla swoich Chłopaków.

Towarzystwu Przyjaciół Radzymina pozostał niesmak – czy tak musiało się stać? Czy naprawdę łatwiej było pokonać komunizm, niż uczcić bohaterów skromnym pomnikiem?

Przecież to nie tylko MY, jako TPR „winniśmy Im cześć”.

Niestety, tak chciał los. Pociesza nas jedynie myśl, że „Młodzik” na wieczną wartę odszedł w wolnej, suwerennej Polsce, bo o tym marzył w celi więziennej, czekając na wykonanie wyroku śmierci.

14 lutego obchodzić będziemy 78. rocznicę utworzenia Armii Krajowej. „Kamień Pamięci” Żołnierzy AK Obwodu „Rajski Ptak” w Radzyminie pozostaje nieziszczonym marzeniem „Młodzika” i naszą niespełnioną obietnicą.”

Dla Pana Mieczysława Chojnackiego pamięć o kolegach z AK do końca życia pozostała bardzo ważna.

/Towarzystwo Przyjaciół
Radzymina/

Towarzystwo Przyjaciół Radzymina wydało 5 książek autorstwa Mieczysława Chojnackiego ps. „Młodzik”:

1. 1992 r. – „Radzymińscy Żołnierze Armii Krajowej”;
2. 1999 r. – „Armia Krajowa – Radzymiński Obwód „Raróg”, „Rajski Ptak”, „Burak” w dokumentach” (Autor: Mieczysław Chojnacki, Jarosław Stryjek);
3. 2003 r. – „Ich znakiem był „Rajski Ptak” – wspomnienia żołnierzy AK Radzymińskiego Obwodu „Rajski Ptak”, „Burak” z lat 1939-1956”.
4. 2007 r. – „Radzymińscy Żołnierze Armii Krajowej” (wydanie rozszerzone książki z 1992 r., zawierające 288 biogramów żołnierzy AK Radzymińskiego Obwodu);
5. 2008 r. – „Przez Sybir do wolnej Polski – wspomnienia Zdzisława Przybysza ps. „Wiąz”.

1 112 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Wojewoda Mazowiecki Konstanty Radziwiłł odwiedził Miasto i Gminę Serock w ważnym dniu dla mieszkańców i władz samorządowych

W ubiegłą środę, 5 lutego na terenie miasta i gminy Serock odbyły się ważne dla społeczności lokalnej wydarzenia: oficjalne oddanie...

Zamknij