Wyszkowskie obchody 25. rocznicy pierwszych wolnych wyborów (10.06.2014)
W ubiegła środę 4 czerwca 2014 r. wyszkowski samorząd postanowił uczcić rocznicę pierwszych wolnych wyborów w Polsce.
Święto Wolności odbyło się w Wyszkowskim Ośrodku Kultury „Hutnik”, a dzięki przyłączeniu się do ogólnopolskiej akcji zapoczątkowanej przez Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego i Związku Miast Polskich w sposób szczególny uczciliśmy tę ważną rocznicę. Wyszkowskie Święto Wolności skierowane było przede wszystkim do młodzieży, bo ideą organizatorów jest edukacja na temat najważniejszych wydarzeń historii współczesnej Polski.
Rozpoczęto spektaklem w wykonaniu Teatru Atlantis. Aktorzy zaprezentowali uwspółcześniona wersję „Odprawy posłów greckich” Jana Kochanowskiego. Tragedia napisana trudnym językiem, ale traktująca o sytuacjach i wyborach ponadczasowych. Wystawiona po raz pierwszy w 1578 r., a akcja bohaterów umieszczonych w czasach starożytnej Grecji odnosiła się do ówczesnej w sytuacji politycznej. W czasach odzyskania naszej wolości 25 lat temu, jak i obecnie nie traci na wymowie i przesłaniu. A dlaczego i jakie to przesłanie, zgromadzonym podczas obchodów wyjaśnił Paweł Tyszka reprezentujący Fundację Bez wizy i Zamek Królewski.
„Jan Kochanowski pokazał jak ważną rzeczą jest wybór, jak ważny to dar. Przesłaniem jest to, że władza nie jest nam dana na zawsze, a tak naprawdę liczy się dobro, szczęście obywateli, ojczyzny” – tłumaczył opowiadając o genezie powstania sztuki, sytuacji politycznej i związku tej tragedii z współczesnością. Burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski odniósł się do znaczenia święta i podkreślał jak ważna jest wolność, która otworzyła nam drogę do samorządności:
„Świętujemy dziś wolność, tę wolność, którą przed dwudziestu pięciu laty tak mądrze, godnie i odważnie, jako naród wywalczyliśmy. Jak rzekł Monteskiusz, jest wolność tym dobrem, które umożliwia korzystanie ze wszystkich innych dóbr, to ona otworzyła nam drogę do samorządności, praworządności, pluralizmu, poszanowania ludzkich praw, możliwości organizowania, wypowiadania swoich opinii i poglądów. Ale wolność wymaga odpowiedzialności, ona nie oznacza wcale, że można iść niewłaściwą stroną ulicy. Ona jest zobowiązaniem, że będziemy wzajemnie się szanować, biorąc odpowiedzialność za swoje czyny, decyzje, wybory. Wolność jest zobowiązaniem. Bo to ona daje nam szansę na bycie lepszym – o ile będziemy umieli tę szansę mądrze wykorzystać. Zobowiązuje do aktywności, dbałości o swoje sprawy. Wolność to prawo do różnicy. Jej granicą jest wolność i godność drugiego człowieka. Wymaga, więc wzajemnego szacunku, tolerancji, otwartości na świat. Jest darem, wcale nie danym raz na zawsze, trzeba ją pielęgnować i chronić przed zakusami zachłannych. Ksiądz Józef Tischner mawiał: w dzisiejszym świecie wolność nie jest już problemem, wolność już jest. Pozostało pytanie, co zrobić z tą wolnością…? Myślę, doceniać ją. Umiejętnie z niej korzystać i pamiętać, że okupiona jest wyrzeczeniami. Uczyć młodych, że nie jest ona samowolą, wymaga dojrzałości i odpowiedzialności. Ale jest bezcenna. Dziękuję dziś wszystkim tym wyszkowianom, którzy dołożyli cegiełkę do tego, że dziś mamy swoje Święto Wolności. Wszystkim odważnym i cichym bohaterom. Każdemu z tych ludzi, którzy umieli w trudnych czasach podnieść głowę i zawalczyć o godność człowieka i przyszłość państwa”.
Zaproszony gość prof. Jana Żaryn, reprezentującego Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, wygłosił wykład zatytułowany „Wokół 4 czerwca 1989 roku”. Odsłonił przed nami działania upadającego reżimu pod wodzą partii i przywództwem posiadającego realna siłę generała Wojciecha Jaruzelskiego. Czasy, gdy rządzący zdali sobie sprawę, że stan wojenny nie przyniósł pożądanego efektu, gdy jedyną alternatywą stały się obrady okrągłego stołu. Przybliżył młodzieży wiele wątków, o których nie mogą wiedzieć: ryzyko, jakie podejmowała opozycja, zamysł komunistów o podzieleniu się władzą tak, aby jej naprawdę nie stracić, chęć przerzucenia na ludzi Solidarności odpowiedzialności za rozpadającą się gospodarkę. Mówił na temat wyborów i fenomenie 4 czerwca 1989 r., gdy wyniki wyborów obaliły ustalenia okrągłego stołu. Totalne zaskoczenie władzy, gdy cała lista krajowa obsadzona przez rządzących została przez wyborców skreślona. „Polacy powiedzieli TAK dla demokracji i NIE dla kontraktu” – podsumował swoją wypowiedz profesor Jan Żaryn.
Uroczystość była także okazją do spotkania z senatorem Janem Chodkowskim, senatorem I i II kadencji, wybranym z naszego okręgu wyborczego. Senator podzieli się z wyszkowianami swoimi wspomnieniami i refleksjami. Było to niezwykle ciekawe i pouczające dowiedzieć się jak wybory wyglądały ze strony solidarnościowych kandydatów. Bezcenna relacja niepewnego jeszcze wyniku w kampanii wyborczej rolnika z Makowa Mazowieckiego, a potem człowieka przeistoczonego w świadomego polityka i senatora. Nie był nawet sołtysem, a tu otrzymał 90 tys. głosów i jako drugi z 6 kandydatów został senatorem.
/Janina Czerwińska/
