ggg ggg ggg ggg

„Niewiędnące kwiaty uczuć” Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej

Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupnie poznają twórczość i biografię Patronki Szkoły

Rok szkolny 2022/2023 ogłoszony został w Szkole Podstawowej nr 2 im. Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej w Słupnie, Rokiem Patrona. Jedną z najważniejszych dat w kalendarzu szkolnych uroczystości stanowi 5 marca br., kiedy wspominać będziemy 70. rocznicę śmierci Patronki Szkoły.

Uczniowie SP nr 2 w Słupnie mieli okazję porozmawiać z wnukiem poetki, p. Piotrem Szczepankowskim-Chełmońskim podczas jesiennej wycieczki do Mińska Mazowieckiego i okolicznych miejscowości, związanych z życiem i twórczością Patronki Szkoły.

W związku ze zbliżającą się 70. rocznicą odejścia z tego świata Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej (1885-1953), uczniowie: Antonina Madoń i Piotr Pacewicz rozmawiają o Poetce Ziemi Mazowieckiej z jej wnukiem p. Piotrem Szczepankowskim-Chełmońskim:


A.Madoń, P. Pacewicz: Dlaczego tak ważna jest pamięć o Michalinie Chełmońskiej-Szczepankowskiej i jej twórczości?

Piotr Szczepankowski-Chełmoński:
Pamięć – to „klucz” do wszystkich spraw, a tym bardziej do tych, na których nam zależy. Szczególnie zaś, gdy pragniemy ją stale utrwalać. Jest mi miło, że Dyrekcja Szkoły, Rada Pedagogiczna i Uczniowie pielęgnują pamięć o mojej Babci – Poetce Mazowsza. Troska o Patronkę Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupnie – Michalinę Chełmońską-Szczepankowską to chluba i szczytny obowiązek. Będąc uczniami tej pięknej placówki wywiązujecie się z owego obowiązku na miarę Waszych młodych serc i umysłów.
Pamięć o Patronce jest tożsama z jej twórczością. Dorobek literacki Patronki, to klucz do jej serca. Napisała łącznie ponad 1500 wierszy o różnorodnej tematyce. Znajdziemy wśród nich utwory liryczne, opiewające piękno przyrody, ale także religijne i patriotyczne. Prócz tego pozostawiła po sobie liczne opowiastki, zagadki, baśnie i scenki rodzajowe. Twórczość Michaliny Chełmońskiej przeznaczona jest zwłaszcza dla dzieci i młodzieży. Skądinąd, głęboko wzniosła poezja koresponduje również z uczuciami dorosłego czytelnika; zdaje się być ponadczasowa.

Co według Pana, świadczy o ponadczasowym charakterze utworów Pana Babci?

Jestem przekonany, że poezja Michaliny Chełmońskiej jest miła i bliska
ziemi i niebu, ludziom i Bogu. W jej twórczości jest tyle oznak dobra, czułości i piękna, że człowiek nawet
o zimnym sercu staje się inny – po prostu lepszy. Te wartości mają charakter ponadczasowy.
Twórczość Michaliny Chełmońskiej skierowana jest do każdego czytelnika niezależnie od wieku. Można rzec, że młodsze dziecko wysłucha wiersz czytany przez rodziców niejako „podświadomie”, a starsza latorośl i dorosły czytelnik może się w pełni zachwycić pięknem i głębią treści.
Poezja mojej Babci bogata jest w swojej różnorodności, co dodatkowo zaświadcza o jej walorach i sprawia, że pozostaje interesująca dla współczesnego czytelnika.
Gdy czytamy utwory Michaliny to serce czuje, jak kłania się zboże, słyszy się skowronka i dzięcioła, „co to puka”, i jak zakwita kwiat paproci. „Tylko pilnie patrzeć trzeba” – jak w wierszu „Anielka”.
Prócz wierszy lirycznych nie brakuje też wierszy religijnych i patriotycznych, które równie zachwycają i łapią za serce…

Na jakie etapy można podzielić twórczość Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej?

Przyszła poetka Michalina Józefa Chełmońska wychowała się w rodzinie z tradycjami literackimi i artystycznymi. Urodziła się w 1885 r. w Warszawie w rodzinie mającej po ojcu korzenie szlacheckie herbu Prawdzic. Była córką Stanisława Chełmońskiego i Jadwigi z Przystańskich; miała troje rodzeństwa. Ojciec (notabene spokrewniony z malarzem Józefem Chełmońskim) był naczelnikiem stacji PKP w Mińsku Maz. Michalina odziedziczyła po nim wrażliwość na to, co subtelne i piękne, zaś matka nauczyła ją pracowitości i wytrwałości. W latach 1903-1907 Michalina studiowała w Warszawie polonistykę i języki obce, uzyskując prawo do nauczania i tytuł nauczyciela.
Pierwsze jej wiersze ukazały się w druku w tygodniku „Zorza” (1907); następnie wydała (nakładem Księgarni Polskiej w Warszawie) zbiór wierszy
pt. „Ranna Rosa” (1908); był to jej debiut poetycki. W latach następnych ukazał się tomik wierszy: „Wiosną i latem”, nakładem Księgarni Michała Arcta w Warszawie (1910). Ponadto Michalina zamieszczała swoje wiersze w tygodnikach dla dzieci: „Świerszczyk”, „Młody Polak, „Przyjaciel dzieci” (wydawany pod red. Janiny Porazińskiej), a także w miesięczniku „Rycerzyk Niepokalanej”.
Dodać należy znamienny fakt: Michalina Chełmońska pisała wiersze na przestrzeni całego swego niełatwego życia. Można by powiedzieć, że poezja była dla niej wytchnieniem po godzinach, dniach i latach znoju pracy nauczycielskiej.
W wolny dzień, tj. w niedzielę – po kościele i obiedzie, gdy chodziła z dziećmi (ze swymi „pociechami”, jak je nazywała) na spacery zawsze miała przy sobie notes i ołówek, stawiając drobniutkie literki. Tak tworzyła się jej poezja, pośród łanów zbóż, chabrów i maków… Jak wynika z relacji mojego Ojca, Babcia pisała wiersze do wybuchu wojny w 1939 roku.

W swojej poezji Michalina Chełmońska podejmowała niejednokrotnie te motywy i wątki, które jej krewny, wybitny malarz Józef Chełmoński tworzył na swych płótnach. Napisała łącznie ponad 1500 wierszy o różnorodnej tematyce, które niosąc w sobie uniwersalne przesłanie dobra, pomimo upływu czasu nie straciły na aktualności, pozostając niewiędnącymi kwiatami uczuć i przeżyć poetki.

Który wiersz z bogatej twórczości pańskiej Babci należy do Pana ulubionych?

Takich ulubionych wierszy mojej Babci jest bardzo wiele. Jeden piękniejszy od drugiego… Przykładem może być wiersz zatytułowany „Anielka”, który jest dla mnie osobiście i najczulszy, i wyjątkowy. Abstrahując można by przywołać słowa Józefa Chełmońskiego: „Sztuka to nie byle co, żeby być malarzem trzeba się namęczyć” albo też: „Wszystko co mam z naszego dostałem nieba nade mną – a w uszy dziadowskie pieśni i odpustowe Matki Boskiej blaski na oczy, a potem co tylko pomyślę, to wszystko stamtąd przyszło”. Ilustracją takiego podejścia Michaliny Chełmońskiej do swojej twórczości jest m.in. wiersz pt. „Obłoczki”, jeden z moich ulubionych.

Obok poezji, wielką pasją Pana Babci było krzewienie oświaty wśród mieszkańców polskiej wsi. Michalina Chełmońska-Szczepankowska była organizatorką, nauczycielką i kierowniczką kilku szkół wiejskich. Czy mógłby Pan opowiedzieć nam o tym etapie zawodowego życia Pana Babci?

Michalina Chełmońska podjęła pierwszą pracę zawodową ucząc dzieci i młodzież w prywatnych szkołach Jadwigi Dmowskiej i Marii Grochowskiej, a także w gimnazjum żeńskim w Mińsku Maz. Okres ten przypada na lata 1909-1920.
Następny etap jej pracy nauczycielskiej, to pionierskie placówki – małe szkoły wiejskie. Należy podkreślić, że mało kto chciał podjąć się tak trudnego wyzwania. Była to praca wyjątkowo trudna. Tylko nieliczni nauczyciele decydowali się nieść „kaganek oświaty pod strzechy”. Dziś młodzi nie bardzo wiedzą, co to jest „strzecha”. Wyjaśniam, że to dach kryty słomą. Wymienię choćby z nazwy te „święte” przyczółki wiejskiej oświaty, w których uczyła moja Babcia w latach 1920-1932. Były to: Rzakta, Stojadła, Dłużka, Budy Przytockie i Królewiec.
Przy czym, Królewiec był ostatnią placówką, w której moja Babcia podjęła pracę nauczycielską w latach
1928-1932 i gdzie zamieszkała z trojgiem własnych dzieci: Heniem (12 lat), Antosiem (11 lat) i Wandzią (9 lat). Dla wyjaśnienia podam, że mąż Babci, Jan Szczepankowski, pracował w fabryce „Konstanty Rudzki i Spółka” w Mińsku Maz., gdzie zamieszkiwał. Tymczasem Michalina mieszkała w wynajętych przez szkoły skromnych kwaterach. Czy dziś można sobie wyobrazić pokoik zwany „sypialnią” z małą kuchnią, zimną wodą, przynoszoną ze studni i tzw. „wychodkiem” na zewnątrz? Prądu na wsiach nie było, więc od zmroku do późnej nocy używało się lamp naftowych i świec. W takich warunkach mieszkała i pracowała Michalina Chełmońska.
Babcia Michalina podejmując pionierską pracę w wiejskich szkołach wiedziała, z czym przyjdzie jej się zmierzyć. Wybrała edukację wiejskich dzieci, ponieważ wiedziała, że one „czekają na swoją nauczycielkę”. Dlatego sama z trójką własnych dzieci poszła z miasta w zupełnie inny świat – pod wiejskie strzechy. Uczyła dzieci (a wśród nich swoje własne) w klasach od pierwszej do trzeciej, następujących przedmiotów: języka polskiego, historii, matematyki, geografii i religii. Dzieci po ukończeniu trzech oddziałów dalszą naukę kontynuowały w Mińsku Maz. i Stojadłach w klasach od czwartej do szóstej. Drogę do i ze szkoły codziennie musiały pokonywać pieszo, a tylko okazyjnie furmanką, gdy akurat jakaś nadjechała i gdy woźnica dał się uprosić.
Ojciec mój często wspominał, że jego mama była zawsze łagodna i spokojna. Była osobą bardzo cierpliwą i zaangażowaną. Dodajmy, że słabszym uczniom pomagała też w nauce po lekcjach.
Zawsze, gdy przywołuję w pamięci wiersz Michaliny pt. „Mama” czuję wzruszenie. Jest bodaj jedynym wierszem, który wyciska łzę w moim oku. Wymienione w nim postacie, to własne dzieci poetki (Henio to mój Ojciec).
Dopowiem, że credo Babci Michaliny zawierało się w słowach Św. Jana Bosko: „Wychowanie jest sprawą serca”. Według tej reguły żyła i pracowała w szkolnictwie, służąc Bogu i Ojczyźnie. Przechodząc na zasłużoną emeryturę w 1933 r. zamieszkała w Mińsku Mazowieckim. Zmarła 5 marca 1953 r., dożywając 68 lat.


W bogatej biografii Pana Babci jest wzmianka o uczestnictwie w tajnym nauczaniu podczas niemieckiej okupacji. Czy mógłby Pan przybliżyć ten okres jej życia?

Podczas II wojny światowej Michalina Chełmońska-Szczepankowska przebywała już na emeryturze i mieszkała w Mińsku Maz. Była jedną z wielu osób, które prowadziły tajne nauczanie. Z relacji mego Ojca wiem, że na tajnych kompletach Michalina uczyła języka polskiego i niemieckiego. Duch tamtych wydarzeń wybrzmiewa w wierszu „Prezentuj broń!”, będącym hołdem złożonym nie tylko żołnierzom, ale również wszystkim nauczycielom oraz uczestnikom tajnego nauczania.

Jesteśmy ciekawi, czym zajmuje się na co dzień wnuk Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej. Zechce Pan uchylić rąbka tajemnicy?

Dobre pytanie. Ojciec mój wszczepił mi ideały tożsame z ideałami jego mamy, Michaliny. A ja, zgodnie z ojca wolą, idę tym samym śladem „drążąc skałę”, niczym Owidiusz. Czy widać efekty? Powiem nieskromnie: „to widać, słychać i czuć”. To balsam na moje serce. Jestem niczym orzeł, który chroni swoje pisklęta – wiersze mojej Babci. Czy nie przesadzam? Skądże! A może troszeczkę…
Co poza tym? Od ośmiu lat wydaję kwartalnik „Ranna Rosa”, który popularyzuje życie i twórczość mojej Babci. Współpracuję z osobami, które myślą i czują „po polsku”, pisząc krótkie, refleksyjne artykuły. Gdzie trafia „Ranna Rosa”? Do ludzi dobrej woli, których jest więcej… – jak śpiewał niezapomniany Czesław Niemen!
Pochwalę się, że wiosną 2022 r. został postawiony w Mińsku Maz. obelisk w formie okazałego głazu granitowego wraz z tablicą, upamiętniający poetkę Michalinę Chełmońską. Głaz znajduje się w pięknym parku. I jak tu nie chwalić Boga! Dodać należy, że byłem inicjatorem, a zarazem inwestorem całego przedsięwzięcia, które zaakceptował pan burmistrz Marcin Jakubowski.
Wspomnę również, że w ostatnim czasie, tj. w październiku 2022 r., odbyła się planowana od dawna wycieczka autokarowa do Mińska Maz. dzieci i młodzieży z jakże bliskiej mi szkoły w Słupnie, której patronuje Michalina Chełmońska. Uczestnicy wyprawy poznali miejsca, gdzie żyła i mieszkała ich Patronka. Było dla mnie wielką radością, że mogłem być przewodnikiem tej wycieczki. Odwiedziliśmy grób Patronki, następnie udaliśmy się do Kościoła p.w. Narodzenia NMP, w którym odbył się przed laty ślub Poetki z Janem Szczepankowskim. W kruchcie kościoła uczniowie obejrzeli tablicę pamięci ich Patronki, zasłużonej dla społeczności mińskiej. Następnie udaliśmy się do miejsca, gdzie stoi okazały obelisk z umieszczoną tablicą pamięci Michaliny Chełmońskiej, zasłużonej dla Mińska Mazowieckiego. Uczniowie złożyli kwiaty i zapalili znicze swojej Patronce, podobnie jak na cmentarzu.
Należy dopowiedzieć, że inicjatorką wycieczki była Pani Dyrektor Barbara Moczulska, zaś opiekunką uczniów pani Anna Madoń, którym
składam podziękowania.

Dziękujemy za rozmowę. Mamy nadzieję, że tak niezwykła postać i twórczość Michaliny Chełmońskiej-Szczepankowskiej na trwałe zostanie ocalona od zapomnienia.

I ja dziękuję. Warto na zakończenie naszej miłej rozmowy wspomnieć, że Michalina Chełmońska-Szczepankowska za całość dorobku twórczego otrzymała pośmiertnie Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski w 2009 r., przyznany przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Z kolei w 2013 r. Burmistrz Mińska Maz. Marcin Jakubowski uhonorował Michalinę Chełmońską-Szczepankowską tytułem „Zasłużona dla Miasta Mińsk Mazowiecki”.
Dodam, że są szkoły podstawowe na terenie miasta i gminy Mińsk Mazowiecki, dla których poezja Michaliny Chełmońskiej jest bardzo bliska. W związku z 70. rocznicą śmierci Poetki, odbędzie się I Konkurs Recytatorski poezji Michaliny Chełmońskiej, organizowany przez Szkołę Podstawową nr 2 im. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Stojadłach.
Wierzę, że przesłanie poezji Michaliny pozostanie ważnym elementem wychowywania współczesnej młodzieży i dzieci. Najlepszym przykładem realizacji tego przesłania jest Wasza szkoła w Słupnie, którą kocham całym sercem, a co więcej z wzajemnością. Czy może być coś równie pięknego?
Uczniom Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupnie i tym wszystkim, którzy jeszcze nie poznali życia i twórczości mojej Babci serdecznie polecam i dedykuję wiersze jej autorstwa. Chciałbym, aby wiersze Michaliny Chełmońskiej przemówiły do wszystkich dusz…

/Rozmawiali: Antonina Madoń, Piotr Pacewicz – uczniowie SP nr 2 w Słupnie, członkowie X Placówki „Michalina” MKH im. AK Ziemi Radzymińskiej/

Wywiad jest fragmentem ciekawej rozmowy uczniów z p. Piotrem Szczepankowskim-Chełmońskim, (wzbogaconej o wybrane utwory Poetki), która w całości opublikowana została na stronie internetowej SP nr 2 w Słupnie
(https://sp2slupno.radzymin.pl).
Czytelników zainteresowanych tym tematem gorąco zachęcamy do odwiedzenia szkolnej witryny!

620 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Zmiana na stanowisku Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie

W ubiegły piątek, 24 lutego odbyła się uroczysta zbiórka z okazji zmiany na stanowisku Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w...

Zamknij