ggg ggg

Jeżeli zostanę wójtem Gminy Dąbrówka, na pewno nie rozczaruję mieszkańców!

– rozmowa z Zenonem Zadróżnym, kandydatem na Wójta Gminy Dąbrówka

W nadchodzących wyborach samorządowych kandyduje Pan na Wójta Gminy Dąbrówka. Dlaczego warto oddać na Pana głos?

Zenon Zadróżny: Ubiegam się o stanowisko wójta, ponieważ chcę pracować dla naszej gminy i żyjących tu ludzi.
Gmina Dąbrówka to mój dom. Tutaj się wychowałem, dorastałem, tutaj szczęśliwie założyłem też swoją rodzinę. Od lat jestem zaangażowany w życie naszej lokalnej społeczności i z przykrością muszę powiedzieć, że obecnie nie dzieje się dobrze w naszej gminie i że sprawy nie zmierzają w dobrym kierunku. Mówię to nie tylko jako mieszkaniec, ale też jako aktywny i doświadczony samorządowiec.
W związku z tym, że tu mieszkam i zamierzam tu mieszkać, (tak samo jak – mam nadzieję, moje dzieci), to chciałbym, żeby gmina rozwijała się tak, jak na to zasługuje, a więc na miarę swoich możliwości i naprawdę dużego potencjału.
A skoro tu jest moje miejsce do życia, a ja mam wiedzę i umiejętności aby poprowadzić Gminę Dąbrówka we właściwym kierunku, to chciałbym, aby moja rodzinna gmina była dobrym miejscem do życia dla wszystkich mieszkańców, żeby nasze miejscowości kwitły, przyjazny urząd działał sprawnie na rzecz mieszkańców i abyśmy wszyscy byli dumni z gminy, w której żyjemy od pokoleń, albo którą sami sobie wybraliśmy na nasze miejsce do życia.
Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że dobre chęci to nie wszystko. Niemniej uważam, że jestem dobrze przygotowany do pracy na stanowisku wójta i nie rozczaruję mieszkańców. Wiem w jaki sposób ustabilizować finanse, naprawić złą kondycję naszego samorządu i jak pokierować sprawami, abyśmy wrócili na ścieżkę zrównoważonego rozwoju.

Niewątpliwie zna się Pan na pracy urzędnika i samorządowca. Od prawie 20 lat nieprzerwanie pracuje Pan w samorządzie na stanowiskach kierowniczych, dość wspomnieć, że od kilku lat pełni Pan funkcję Zastępcy Wójta Gminy Strachówka.

Zdaję sobie sprawę, że jestem trochę nietypowym kandydatem, ponieważ ja naprawdę bardzo lubię pracę urzędniczą i znam się na niej, natomiast niekoniecznie lubię blichtr, nie mam też ambicji kreowania się na lokalnego celebrytę.
Od pięciu lat zawodowo związany jestem z pobliską Gminą Strachówka, gdzie początkowo pracowałem na stanowisku dyrektora jednostki samorządu, a obecnie jestem Zastępcą Wójta Gminy Strachówka. Cieszę się, że w ciągu ostatnich kilku lat nabyłem tak cenne doświadczenie! Możliwość pracy na rzecz społeczności lokalnej zamieszkującej pobliską gminę sprawia mi wiele satysfakcji. Miło mi, że wraz ze swoimi pomysłami zostałem ciepło przyjęty i obdarzony zaufaniem przez wspaniałych ludzi – mieszkańców, radnych, pracowników i oczywiście wójta. I mimo że Strachówka, choćby ze względu na swe peryferyjne położenie względem najsilniej rozwiniętych ośrodków powiatu wołomińskiego dysponuje mniejszymi dochodami niż Dąbrówka, udaje nam się tam realizować wiele inwestycji, dbając jednocześnie o zbilansowany budżet.
Poświęcam się mojej obecnej pracy i wkładam w nią sporo serca. Chcę również powiedzieć, że właśnie tak postrzegam rolę osoby zatrudnionej w urzędzie. Uważam, że mieszkańcy mają prawo oczekiwać od samorządowca pełnego zaangażowania w sprawy lokalnej społeczności i sumiennego wykonywania obowiązków.
Po 20 latach nieprzerwanej pracy w strukturach samorządowych nauczyłem się, że najważniejsza jest pełna współpraca: wójta, radnych, sołtysów i pracowników Urzędu Gminy z mieszkańcami, bo to dla rozwiązywania ich potrzeb powołany został samorząd. Samorządowiec powinien wsłuchiwać się w głos mieszkańców, w ich potrzeby i działać tak, aby je realizować.

Jakie będą Pana priorytety, jeżeli wygra Pan wybory na Wójta Gminy Dąbrówka?

Na początek trzeba ustabilizować sytuację finansową naszej gminy.
Zmiany zacznę od uporządkowania najpilniejszych spraw związanych z funkcjonowaniem gminy, w tym samego urzędu: żeby był przyjazny, otwarty, dostępny, a każdy mieszkaniec wychodził z niego zadowolony, wysłuchany i uprzejmie obsłużony.

W jakich dziedzinach upatruje Pan ewentualnych oszczędności? Na czym można oszczędzić, żeby ustabilizować sytuację finansową gminy?

Na tym, że trzeba być codziennie w pracy i trzeba każdą złotówkę obejrzeć trzy razy zanim się ją wyda.
Trzeba szukać dobrych cen i na każdym kroku wszystkiego pilnować, od przygotowania projektów poprzez przetargi do odbiorów. W ostatnim czasie było wiele nieprzemyślanych wydatków i sporo nietrafionych pomysłów na ich pozorne ograniczenie. Jeśli szukamy oszczędności to trzeba zaczynać od siebie, nie od mieszkańców. Pewne oszczędności dostrzegam w Urzędzie Gminy. Oczywiście wiem, że bez sprawnego zespołu nie da się nic zrobić i że urząd funkcjonuje obecnie tylko dzięki dobrym pracownikom, ale przerost zatrudnienia też nie jest zdrowy. Konieczna jest reorganizacja i być może rezygnacja na przykład z obsadzania etatu Zastępcy Wójta, przynajmniej przez jakiś czas.

Czy zadłużoną Gminę Dąbrówka czekają chude lata zaciskania pasa?

Gdybym po wyborach miał przyjść do urzędu i mielibyśmy tylko oszczędzać, to bym w ogóle nie kandydował. Zadłużania trzeba unikać, natomiast jeżeli jest to zadłużenie prorozwojowe, proinwestycyjne, dzięki któremu budujemy nowe drogi, chodniki, szkoły, wodociągi czy kanalizację to jest do przyjęcia. Inwestycje to nie jest dziedzina, w której powinniśmy oszczędzać. Problem jest wówczas, kiedy zadłużamy się na wydatki bieżące i przejadamy te pieniądze. Dzisiaj w Dąbrówce właśnie tak jest. Gmina Dąbrówka ma 25 mln zł zadłużenia, natomiast pod względem kwotowym i procentowym to jest czwarta najmniej zadłużona gmina w naszym powiecie. Jest zadłużona, ale nie jest strasznie zadłużona. W innych gminach nie słychać, żeby były problemy z bieżącymi płatnościami, dlaczego? Dlatego, że Dąbrówka w ostatniej kadencji za bardzo rozkręciła wydatki bieżące. W sytuacji kiedy więcej się wydaje, niż zarabia, nie jest się w stanie spłacać zadłużenia, jakie ono by nie było. Zadłużenie naszej gminy nie odbiega od skali powiatowej, natomiast wydatki bieżące należy ograniczyć.

Wielu mieszkańców obawia się kolejnej podwyżki podatków, bez względu na to, kto wygra wybory. Czy słusznie?

Nie wiem jak inni kandydaci, ale ja ze swojej strony mogę zapewnić, że nie przewiduję wzrostu podatków dla mieszkańców, tylko uszczelnienie systemu wpływów podatkowych. Nie będziemy podnosić podatków, co najwyżej o naturalny wzrost inflacyjny. Nie widzę potrzeby zwiększać podatków, które ostatnio i tak znacząco wzrosły, tak jak wzrosły opłaty za ścieki i stawki za śmieci. Moim zdaniem wystarczy już tych podwyżek. Po prostu, trzeba zacząć szanować każdą złotówkę i właściwie wydatkować publiczne pieniądze.

Jakie inwestycje zamierza Pan zrealizować?

Drogi, chodniki, ścieżki rowerowe to mój priorytet inwestycyjny. Jeżeli nie można wyjechać, czy bezpiecznie wyjść z domu, to wszystkie inne inwestycje nie mają sensu. Sieć dróg w gminie musi tworzyć logiczną i spójną całość, wszystkie miejscowości muszą być połączone nie tylko sensownymi drogami, ale też chodnikami, a tam, gdzie jest możliwość także ścieżkami rowerowymi realizowanymi przy udziale środków zewnętrznych. Dlatego wdrożę plan inwestycji drogowych wraz z harmonogramem realizacji.
Jako Gmina Dąbrówka musimy nadążać za cywilizacją i rozwijać sieć wodociągową i kanalizacyjną. Jest jedna oczyszczalnia ścieków na gminę. Kanalizację mają 4 miejscowości na 27. Nie wszystkie miejscowości są w pełni zwodociągowane, a powinny. Trzeba dążyć do pozyskania środków zewnętrznych i wybudować w naszej gminie drugą oczyszczalnię, nowoczesną, nieuciążliwą dla otoczenia, a przy tym samowystarczalną energetycznie.
Dąbrówka jest gminą dość młodą, a dzieci są naszą przyszłością. Szkoły powinny dobrze uczyć i mieć swój udział w wychowywaniu młodego pokolenia, uwrażliwiając je na potrzeby społeczności, także tej lokalnej. Można oszczędzać na wszystkim, na szkole nie. Chcę, aby w naszej gminie była ciekawa oferta zajęć uzupełniających i pozalekcyjnych. Zamierzam wdrożyć plan na zaktywizowanie młodzieży, nauczycieli i rodziców, plan na integrację społeczności szkolnych poprzez finansowe wsparcie dla oddolnych inicjatyw edukacyjnych i ciekawych pomysłów. Jak również chcę doprowadzić do powstania żłobka samorządowego.
Ważnymi kwestiami będzie usprawnienie komunikacji i wprowadzenie nowych połączeń autobusowych do Radzymina, utworzenie nowej strefy inwestycyjnej, objęcie monitoringiem dróg wjazdowych i newralgicznych punktów na terenie gminy. Zadbam o to, aby Gmina Dąbrówka była bezpieczniejsza i bardziej proekologiczna.
Ponadto, chciałbym urozmaicić ofertę dla mieszkańców w każdym wieku, aby całe rodziny miały możliwość aktywnego i ciekawego spędzania czasu. Przydałby się skatepark i pumptrack dla młodzieży, przestrzeń publiczna w stylu woonerf dla dorosłych, a także pełnowymiarowe boisko dla klubów sportowych. Trzeba i można pozyskać na to fundusze zewnętrzne.
Jeśli wygram wybory wprowadzę programy dotacyjne, nagrodę za osiągnięcia sportowe, a także zagwarantuję środki na doroczny budżet sołecki oraz budżet obywatelski. Uważam, że na wsparcie ciekawych i wartościowych oddolnych inicjatyw powinny być pieniądze. I mam tu na myśli nie tylko oświatę, ale też kluby sportowe oraz kluby seniorów. Każda złotówka na ruch oddolny jest dobrze wydana. Jeżeli jest tam grono ludzi, którzy mają pomysł, trzeba im pomóc. Zapewniam, że będziemy pomagać każdej inicjatywie, która jednoczy mieszkańców!

Jeżeli zostanie Pan wójtem, jak wyobraża sobie Pan współpracę z przyszłą Radą Gminy i czego oczekuje od radnych?

Rada Gminy to nie miejsce dla układów towarzyskich, politycznych czy biznesowych. To nie ma być towarzystwo wzajemnej adoracji, to ma być gremium zdolne do konstruktywnej dyskusji, a jak potrzeba to i krytyki poczynań wójta.
Ja naprawdę wierzę w ideę samorządu, dlatego nie jestem i nie byłem członkiem żadnej partii. Uważam, że w samorządzie powinniśmy rządzić się sami, wspólnie wyznaczać właściwy kierunek, a nie uprawiać politykę.
Dlatego startuję z całkowicie nowymi ludźmi do Rady Gminy. Nasz komitet wystawia kandydatów tylko w tych okręgach, w których mamy fachowców, którzy mogą być cennymi nabytkami dla samorządu gminnego. Można powiedzieć, że są to debiutanci, ale nie dyletanci.
Oczywiście także wśród pozostałych komitetów, także startując niezależnie, jest wielu wartościowych kandydatów do rady.
Mam nadzieję, że mieszkańcy wybiorą najlepszych kandydatów i będziemy mieli radnych, którzy będą potrafili wójtowi doradzić, będą potrafili poprzeć dobre pomysły i będą potrafili powiedzieć nie, kiedy będą uważali, że proponowany kierunek jest zły dla gminy, ponieważ funkcja kontrolna Rady Gminy też jest bardzo ważna.

Co chciałby Pan powiedzieć mieszkańcom, którzy jeszcze nie zdecydowali na kogo oddać swój głos?

Tak jak my wszyscy, ja też chciałbym, żeby w końcu o Dąbrówce mówiło się dobrze i żeby działo się u nas dobrze. Żeby było pozytywnie, żeby było normalnie, żeby było fajnie, żeby sąsiedzi nie kłócili się o lokalne sprawy, tylko mieli realny wpływ na to, co tutaj się dzieje. Niestety, dzisiaj tak nie jest i trzeba to w końcu zmienić.
Mam pomysł na Gminę Dąbrówka i wiem jak to zrobić, mam doświadczenie samorządowe, dlatego startuję.
Niech mieszkańcy ocenią i zdecydują kto zostanie wójtem. Kandydatów jest pięcioro, więc mają duży wybór.
Oczywiście mam nadzieję, że postawią na mnie, do czego z całego serca zachęcam 🙂
Dziękujemy za rozmowę.

296 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Gmina Łochów
na finiszu kadencji

Wywiad z burmistrzem Łochowa Robertem Gołaszewskim Panie burmistrzu za niecały miesiąc kończy się obecna kadencja samorządu. Poproszę pana o krótkie...

Zamknij