ggg ggg ggg ggg ggg

Bezpieczniej na Rybienku Leśnym (06.12.2011)

Burmistrz Wyszkowa Grzegorz Nowosielski zdecydował, że jak najszybciej, jeszcze w końcówce roku 2011 r., należy zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców terenów nad Bugiem od strony Rybienka Leśnego.

Ocena sytuacji i obawy o ewentualne zagrożenie powodzią zimą i na wiosnę 2012 r. oraz wcześniejsze obietnice burmistrza spowodowała, że po spotkaniu gminnego sztabu kryzysowego, który monitoruje sytuację powodziową i współpracuje w zakresie budowy zabezpieczeń przeciwpowodziowych, 2 grudnia ruszyła budowa tymczasowego zabezpieczenia.

Zdecydowano, że takim zabezpieczeniem będzie usyp z ziemi i gruzu. Będzie miał długość około 800 metrów, a budowa zostanie podzielona na etapy. Podczas konferencji prasowej wiceburmistrz Adam Mróz stwierdził, że jego długość może dojść do 1300 metrów. Usypany zostanie od ul. Kolejowej na Rybienku Leśnym do Drogoszewa (przepompownia). Będzie miał u podstawy 4 – 5 metrów, a jego wysokość dojdzie do 2 metrów, na koronie zaś 1,20 m. Prace przygotowawcze trwały już od kilku miesięcy. Wspólnie z Serwacym Narowskim, przedstawicielem Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej gmina Wyszków  wytyczyła przebieg usypu, zdecydowała o wycince drzew (od pomnika na południe) oraz logistycznie przygotowała prace. Koszt podjętych obecnie prac to 65 tysięcy zł, które gmina przeznaczyła z rezerwy budżetowej. Oczywiście władze samorządowe myślą o rozwiązaniu docelowym. Nawet podczas konferencji pokazano prasie koncepcję zabezpieczenia Rybienka Leśnego, którą opracował Janusz Czartoryjski. Polega ona na kontynuacji już usypanego wału przeciwpowodziowego, ale koszt zabezpieczenia tego odcinka Bugu do Białej Góry wyniósłby ponad trzydzieści kilka milionów złotych, a na to gminę nie stać. Projekt też kosztuje dużo – kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Prace związane z budową usypu prowadzi na zlecenie gminy firma wyłoniona w drodze zapytania ofertowego – firma Kazimierza Kobiałki. Podczas rozmowy z wykonawcą podzielił się z nami najnowszymi informacjami. Okazuje się, że sprawa z usypem nie jest taka prosta. Na odcinku wzdłuż ul. Podporucznika Antoniego Wołowskiego usyp ma wysokość 1,70 m, ale dalej od pierwszej przepompowni było to już 2,5 m. Aby przejść do drugiej przepompowni trzeba usypać nową drogę i zając część posesji prywatnej. Jest tam również taki odcinek, który wymaga usypania wału nad uskokiem i będzie to wysokość 3 m. Konieczna jest również wycinka drzew i krzewów. Prace rozpoczęto od wysokości stawu obok pomnika i poprowadzono do pierwszej przepompowni i na wysokość Restauracji Baśniowa.

Potem zawrócili i przed wydaniem gazety w poniedziałek zaczęli usypywać w kierunku mostu kolejowego, aby zamknąć ten odcinek. Jak zapewniał wcześniej wiceburmistrz Mróz,chcą tej zimy dojść z usypem do końca Rybienka, oczywiście wykorzystując dobre warunki pogodowe. Mamy nadzieję, że to się uda i mieszkańcy Rybienka Leśnego nieco spokojniej będą oczekiwać wiosny. Tym bardziej, że jak na razie stany wody są niskie i nic nie wskazuje na nagłe zwroty pogody.                                                                                                                                        
/Janina Czerwińska/ 

Galeria zdjęć

2 001 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Prawie Zatopiony Powiat (22.11.2011)

Legionowa, Wieliszewa i Michałowa Reginowa przybyło w poniedziałkowe popołudnie do siedziby Starostwa Powiatowego w Legionowie na spotkanie z władzami samorządowymi...

Zamknij