ggg ggg

1 marca 2018 obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Wyszkowie

Wyszkowskie Prawo i Sprawiedliwość oraz Okręg Warszawa Wschód Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej zaprosili mieszkańców powiatu na uroczystość przy pomniku w hołdzie poległym i pomordowanym w latach 1944 – 1952 żołnierzy antykomunistycznego podziemia zbrojnego oraz cywilnych mieszkańców ziemi wyszkowskiej.

W miniony czwartek, 1 marca 2018 r. wyszkowskie struktury Prawa i Sprawiedliwości oraz Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej Okręg Warszawa Wschód, zorganizowały obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Wyszkowie. Uroczystość była poświęcona pamięci dowódcy antykomunistycznego podziemia Ziemi Wyszkowskiej Janowi Kmiołkowi ps. Wir. Obchody 1 marca w Wyszkowie odbyły się pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych obok mostu kołowego na skarpie. Zebranych w imieniu organizatorów przywitał Waldemar Sobczak – szef powiatowy Prawa i Sprawiedliwości w Wyszkowie:
„Tradycyjnie, jak co roku, spotykamy się przy tym Pomniku, aby oddać hołd poległym i pomordowanym w latach 1944-1952 żołnierzom antykomunistycznego podziemia zbrojnego oraz cywilnym mieszkańcom Ziemi Wyszkowskiej. Dzisiejszą uroczystością w sposób szczególny chcemy uczcić pamięć dowódcy antykomunistycznego podziemia Ziemi Wyszkowskiej Jana Kmiołka ps. Wir, którego szczątki zostały odnalezione w ostatnim czasie w kwaterze na „Łączce” na Powązkach Wojskowych w Warszawie.” – mówił i w kilku słowach przypomniał genezę ustanowienia obchodów:
„1 marca 1951 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie o godz. 20 rozpoczęła się egzekucja. Śmierć poniosło siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Skazani byli kolejno podprowadzani na miejsce kaźni, a kat strzelał im w tył głowy. Ciał zamordowanych nie wydano rodzinom. Pogrzebano je w nieznanym miejscu. W hołdzie tym wydarzeniem, Sejm RP na mocy ustawy z dnia 3 lutego 2011 roku ustanowił 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych i w tym roku obchodzimy go po raz 8.”
Następnie przedstawił: poczet sztandarowy Okręgu Warszawa Wschód Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej Towarzystwo Pamięci Józefa Piłsudskiego Okręg Nadbużański w Wyszkowie oraz najbliższą rodzinę „Żołnierzy Niezłomnych”- Jana i Franciszka Kmiołka: synów bratanka Jana Kmiołka – Pana Roberta i Pana Waldemara i córkę Żołnierza Wyklętego Mariana Czajkowskiego – Teresę Czajkowską.
Wśród obecnych byli również: senator Rzeczypospolitej Polskiej Robert Mamątow, poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Arkadiusz Czartoryski, prezes Okręgu Warszawa Wschód Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Mirosław Widlicki, dziekan Dekanatu Wyszkowskiego i zarazem proboszcz Parafii św. Idziego w Wyszkowie ks. kan. dr Zdzisław Golan, dyrektor Oddziału Regionalnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Warszawie – Joanna Bala, przedstawiciele Stowarzyszenia Kulturalno-Alternatywnego „Pepisko” na czele z prezesem Markiem Filipowiczem, przedstawiciele Klubu Gazety Polskiej z przewodniczącym Markiem Głowackim, przedstawicielka Prawicy Rzeczypospolitej w Wyszkowie Teresa Trzaska, Jerzy Kowalczyk ( wraz z bratem został uwięziony za przeciwstawienie się władzy PRL-u), radni powiatu i gmin, przedstawiciele stowarzyszeń, organizacji związkowych, sympatycy i członkowie PiS oraz mieszkańcy miasta i powiatu. Udział wzięły delegacje: Nadleśnictwa Wyszków na czele z nadleśniczym Wojciechem Kwiatkowskim, Wojskowej Komendy Uzupełnień w Wyszkowie oraz delegacja Młodzieży Wszechpolskiej i liczna grupa kibiców Bugu Wyszków.
W związku z tym, że Prezydent RP Andrzej Duda skierował list do uczestników dzisiejszych uroczystości upamiętniających bohaterów powstania antykomunistycznego poproszono o odczytanie Panią Joannę Balę.
– „Epopeja powstania antykomunistycznego weszła na trwałe do kanonu naszych dziejów ojczystych. Prawda o drugiej konspiracji o powszechnym oporze Polaków przeciwko powojennej sowietyzacji, o heroicznych walkach oddziałów „leśnych” jest dziś fundamentem niepodległej Rzeczpospolitej. Nasz naród odrzucił kłamstwo, szerzone przez dziesięciolecia w propagandzie komunistycznej. Ta głęboka zmiana w świadomości społecznej, której w ostatnich czasach byliśmy uczestnikami i świadkami, stanowi prawdziwy historyczny przełom.
Uważam, za rzecz niezmiernej wagi, że właśnie w tym szczególnym roku, kiedy świętujemy stulecie odrodzenia naszej Ojczyzny, można już bez wahania mówić, że teraz – wyzwoliwszy się ponownie spod narzucanej nam władzy i objąwszy we władanie suwerenne państwo – my, Polacy, ostatecznie wybiliśmy się na niepodległość. Wybiliśmy się na niepodległość w wymiarze instytucjonalnym, państwowym. Ale równie ważne, a może jeszcze ważniejsze nawet jest to, że wybiliśmy się na niepodległość w wymiarze duchowym. Ocaliliśmy swoją tożsamość i pamięć o tym, kto – w najtrudniejszych dla naszej wspólnoty czasach terroru i opresji dwóch reżimów totalitarnych: III Rzeszy Niemieckiej i Rosji Sowieckiej oraz jej satelitów – był prawdziwym bohaterem wolnej Polski, a kto jej ciemiężcą i zdrajcą.
Wyklęci przez komunistów żołnierze powstania antykomunistycznego otaczani są dzisiaj czcią i szacunkiem władz państwowych i całego narodu polskiego. Ich patriotyzm, odwaga i niezłomność stanowią wzór, do którego spontanicznie odwołuje się zwłaszcza młode pokolenie. To wielki triumf tych naszych szlachetnych, prawych, zawsze wiernych Ojczyźnie rodaków, którzy w imię zasad najwyższych, konstytuujących naszą wspólnotę, podjęli bój ze złem i zniewoleniem, chociaż nie mieli szans zwyciężyć. To im potomność przyznała rację. Dla nas współczesnych, to oni okazali się zwycięzcami w nierównych zmaganiach toczonych z nieprzyjacielem.
Dlatego bardzo sie cieszę, że w całym kraju, a także poza granicami z roku na rok odbywają się coraz liczniejsze uroczystości upamiętniające drugą konspirację. Chcę z serca podziękować wszystkim, którzy przechowali pamięć o jej bohaterach, którzy ją pielęgnują i upowszechniają. Dziękuję badaczom opisującym ich losy i odnajdującym wciąż nowe miejsca spoczynku ich doczesnych szczątków, umożliwiając ich identyfikację i godny pochówek. Dziękuję organizatorom wydarzeń okolicznościowych, rocznic bitew i innych ważnych dat z dziejów antykomunistycznego zrywu. Dziękuję inicjatorom i fundatorom pomników, tablic i innych miejsc pamięci o Wyklętych – Niezłomnych. Dziękuję tym, którzy przyczyniają się do upowszechniania wiedzy o powstańcach poprzez działalność edukacyjną i artystyczną. Dziękuję wreszcie również i za to, że żywa pamięć o nich wyraża się w formach bliskich ludziom naszej epoki, w kulturze popularnej i masowych imprezach sportowych.
Żołnierze i działacze cywilni podziemia antykomunistycznego stoją dziś w długim szeregu naszych rodaków zasłużonych dla sprawy wolnej, niepodległej Rzeczpospolitej. I jestem przekonany, że jak długo istnieć będzie nasz naród i suwerenne państwo, tak długo czcić będziemy ich czyny bojowe i konspiracyjne, a z ich przykładu czerpać będą następne generacje Polek i Polaków.
Cześć i chwała bohaterom powstania antykomunistycznego!
Wieczna pamięć poległym za wolną, niepodległą, suwerenną Polskę!”.
Z wyrazami szacunku i sympatii – zakończył swój list prezydent Andrzej Duda.
O przybliżenie dziejów „Żołnierzy Wyklętych” poproszono dr Adama Mickiewicza. Przypomniał dzień odsłonięcia pomnika (29 października 2009 r.) przez Fundację „Pamiętamy”, jego symbolikę oraz 51 osób upamiętnionych z nazwiska i imienia na pomniku. Przywołał także postać 21-letniego Stanisława Łaneckiego ps. Przelotny, dowódcy grupy zbrojnej, m.in. akcji zajęcia Wyszkowa w 1946 r. oraz operacji rozbicia więzienia w Pułtusku, która zakończyła się jego śmiercią. Podzielił się z zebranymi swoimi przemyśleniami na temat postrzegania „Żołnierzy Wyklętych” przez starsze i młodsze pokolenia dzisiejszych Polaków. Następnie głos zabrali goście.
Poseł na Sejm RP Arkadiusz Czartoryski przypominał o tym, że to właśnie młodzież, grupy kibiców, na swoje sztandary wzięły „Żołnierzy Wyklętych” znacznie wcześniej niż ustanowienie dnia obchodów i za tą pamięć o tych mordowanych, zhańbionych, opluwanych bohaterach należy im dziękować. Apelował, by walczyć o pamięć i o tych bohaterów. Podziękował za obecność żołnierzy i sztandarów tu w Wyszkowie.
„Każdy z nas jest zobowiązany walczyć o polską historię” – zwracał się do zebranych. Nawiązał również do wydarzeń obecnych: postawy Gazety Wyborczej wobec obchodów, zachowania dziennikarza podczas konferencji w Monachium wobec premiera Mateusza Morawieckiego.
Krótko na temat obchodów wypowiedział się senator Mamątow: „Dla nich Ojczyzna była zawsze najważniejsza” – mówił. Prezes ŚZAK Okręg Warszawa Wschód Mirosław Widlicki przypomniał, że nasze dzisiejsze składanie hołdu przed pomnikami „Żołnierzy Wyklętych” jest potrzebne, bo większość z nich nie ma swoich grobów, a pamięć o nich jest zadeptana.
Zapraszamy na stronę internetową naszej gazety www.kurier-w.pl lub youtube, gdzie pod artykułem zamieścimy film z fragmentami uroczystości i wypowiedziami gości.
Modlitwę w intencji poległych i pomordowanych poprowadził ks. dziekan Zdzisław Golan. Po chwili modlitwy i zadumy delegacje złożyły kwiaty i wiązanki pod pomnikiem.
Po raz pierwszy podczas obchodów Marek Filipowicz zaprosił zebranych do upamiętnienia każdego bohaterskiego żołnierza wyklętego zniczem ustawionym w dowolnym miejscu wokół pomnika, na którym wyryto jego nazwisko – w intencji i z modlitwą. Była to niezwykle podniosła chwila i za zainicjowanie tej nowej tradycji należy podziękować organizatorom.

/Janina Czerwińska/

2 736 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
W Pułtusku obowiązki burmistrza przejęła Dorota Subda

Niepewna sytuacja dotycząca zarządzania Pułtuskiem została unormowana – na pełniącą obowiązki burmistrza została wyznaczona Dorota Subda z Ostrowi Mazowieckiej. W...

Zamknij