6 grudnia 2025 r. oficjalnie otwarto lodowisko w Pułtusku przy Szkole Podstawowej nr 4 z klasami sportowymi im. Ireny Szewińskiej. Data była szczególna – Mikołajki, więc samorząd miasta Pułtuska zapewnił wiele atrakcji najmłodszym i tym starszym mieszkańcom, którzy przybyli licznie, aby po raz pierwszym w bieżącym roku stanąć na lodowej tafli. Uczestników mikołajkowego otwarcia lodowiska powitali: burmistrz Miasta Pułtusk – Beata Jóźwiak, zastępca burmistrza Miasta Pułtusk – Mateusz Miłoszewski wraz z dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pułtusku Martą Tyszkiewicz-Wymysłowską oraz wicedyrektor PSP nr 4 w Pułtusku Dorotą Dębską.Oczywiście nie mogło zabraknąć św. Mikołaja, który wręczył upominki dla łyżwiarzy, ale na tym nie koniec. Tego dnia wstęp na lodowisko był bezpłatny oraz przygotowano słodki poczęstunek i gorącą herbatę. Każdemu, kto pojawił się na lodowisku w przebraniu, organizatorzy wydarzenia wręczali upominki. Atmosferę zabawy i święta tworzyła również muzyka, która towarzyszyła mieszkańcom korzystającym z nowo otwartego lodowiska.Lodowisko będzie otwarte od 6 grudnia do końca ferii zimowych 1 lutego 2026 r. Godziny otwarcia poniedziałek–piątek: 15:00–20:30; weekendy: 9:00–20:30./KW, foto. KW + fb. UMiG...
27.11.2025 r. w sali studyjnej Kino Łochów zakończył się cykl projekcji „Kino Retro – w Małym Kinie”, który przez ostatnie miesiące przyciągał miłośników klasyki i atmosfery dawnych seansów. W ramach czterech pokazów widzowie mieli okazję obejrzeć przedwojenne polskie filmy nieme — każde spotkanie wzbogacone zostało muzyką wykonywanąna żywo. W programie znalazły się m.in. filmy Zew morza (1927), Cyganka Aza (1926) oraz Biały Ślad (1932), a ostatnim seansem był Bartek Zwycięzca (1923).Pokazy filmowe muzycznie oprawili:-Kinior (w projekcie Trans Ceremony) — multiinstrumentalista i kompozytor; to jego improwizowana, ekspresyjna gra na saksofonie i innych instrumentach dętych przyniosła obrazowi „Zew morza” nową, sugestywną atmosferę.Waldemar Rychły i jego współpracownicy — do seansów takich jak „Cyganka Aza” czy „Bartek Zwycięzca” przygotowali autorską oprawę muzyczną: melodie inspirowane folklorem i dawną tradycją, które w połączeniu z obrazem potęgowały dramatyzm i klimat retro kina.Marek Kacprzak (pod szyldem Green Jesus) — do filmu „Biały Ślad” przygotował muzykę na żywo; jego subtelna, często medytacyjna oprawa dodała tej górskiej opowieści dodatkowej głębi i nastroju wymagającego kina nieme.Dzięki zaangażowaniu tych artystów każde spotkanie z dawnym kinem zyskało nowy wymiar — muzyka na żywo — improwizowana lub komponowana specjalnie do filmu — pozwalała odbiorcom przeżyć tę historię „tu i teraz”, tak jak dawni widzowie, którym dźwięk do filmu dawało pianino albo mały zespół.Pokazy zwracały uwagę nie tylko na wartość artystyczną zapomnianych dzieł polskiego kina — dzięki akompaniamentowi na żywo, widzowie mogli poczuć klimat seansów sprzed dekad, gdzie obraz i muzyka współgrały jak za dawnych lat. Projekcje odbywały się w intymnej atmosferze kina studyjnego i plenerowego amfiteatru, co dodatkowo podkreślało wyjątkowość wydarzenia.Cały cykl finansował Polski Instytut Sztuki Filmowej, co pozwoliło zrealizować projekt „Upowszechnianie Kultury Filmowej – Inicjatywy Filmowe” i przybliżyć lokalnej społeczności dorobek polskiego kina międzywojennego.Choć „Kino Retro – w Małym Kinie” dobiegło końca — dla kinomanów, miłośników historii filmu i lokalnej kultury — był to niezwykle cenny czas. Widzimy, że w Łochowie istnieje zainteresowanie klasycznym, artystycznym kinem, co być może otwiera drzwi do kolejnych inicjatyw tego typu. /oprac. KW,info MiGOK w...