ggg ggg ggg ggg

Jak zerwano koalicję w Wyszkowie

wywiad ze starostą wyszkowskim Jerzym Żukowskim

 

KURIER W…: Jak się okazuje w powiecie wyszkowskim ostatnie kilka tygodni były burzliwe i trudne dla koalicji rządzącej, a efektem było zerwanie koalicji z dniem 21 września 2021 r. przez Grzegorza Nowosielskiego reprezentującego KW Wspólnotę Samorządową z dotychczasowym koalicjantem KW Prawo i Sprawiedliwość. Jakie były przyczyny, że do tego doszło?

Starosta Jerzy Żukowski:
Rzeczą normalną jest, że jeśli się coś robi i pojawiają się w związku z tym jakieś problemy czy wątpliwości, to próbuje się je wyjaśniać. I faktycznie, w pewnym momencie Klub Radnych Prawa Sprawiedliwości uznał, że dobrze byłoby wrócić do tego pierwszego porozumienia podpisanego przez Wspólnotę i PiS, aby je uszczegółowić i w przyszłości uniknąć różnych tarć lub niezgodności w zakresie realizacji zadań czy funkcjonowania Powiatu. Dotyczyło to takich zagadnień jak np. zatrudnianie. To właśnie trzeba było doprecyzować w porozumieniu.

KURIER W… : Generalnie rozmawialiście, wszystko było jakby w porządku, wszystko było na najlepszej drodze do porozumienia i koalicja również. I Pan usłyszał od Grzegorza Nowosielskiego, że…

 

Starosta Jerzy Żukowski:
Nie od Grzegorza Nowosielskiego. Otrzymaliśmy pismo wypowiadające koalicję. Grzegorz Nowosielski się nie odezwał, aczkolwiek dzwoniłem do niego. Trochę byłem zdziwiony, zaskoczony takim obrotem spraw, ponieważ byliśmy w trakcie rozmów i uzgodnień. Pierwszą sprawą, którą uzgodniliśmy było obsadzenie stanowiska dyrektora Zespołu Szkół w Długosiodle. Koalicjant wyraził zgodę na wskazaną przez nas osobę na to stanowisko. Uzgadnialiśmy też inne sprawy związane z edukacją. Umówiliśmy się na następne spotkanie. Chcieliśmy rozmawiać o innych sprawach, np. promocji powiatu, przyszłych inwestycjach powiatu… Koalicjant potwierdził chęć dalszej dyskusji, sam wcześniej proponował renegocjację umowy koalicyjnej. Wszystko więc wskazywało na to, że ustalenia idą w dobrą stronę i chodzi tylko o kwestię uszczegółowienia, doprecyzowania pewnych zadań i zależności:, kto, za co odpowiada.

KURIER W…: Czyli generalnie rozwiązanie koalicji tym pismem, które ogłosił Pan Grzegorz Nowosielski było dla was zaskoczeniem? Sam fakt, że to odbyło się w ten sposób.

Starosta Jerzy Zukowski:
Sam fakt, że to było w ten sposób – z pewnością tak. To było dziwne. Jeśli rozmawiamy, umawiamy się, uzgadniamy, że rozmowy trwają, ale pod warunkiem, że przestajemy rozmawiać ze stroną przeciwną, czyli z PSL-em i na to się zgodził i burmistrz Nowosielski, i my również a okazuje się, że po trzech, czterech dniach pojawia się informacja, że została podpisana nowa koalicja, to z tego wynika, że w tym samym czasie nasz koalicjant prowadził rozmowy i z nami,
i z PSL-em.

KURIER W…: Odbyły się już dwie sesje. Jedna nadzwyczajna w dn. 28 września w terminie kilku dni od zerwania koalicji i była burzliwa, ale też wygląda na podjęcie natychmiastowego przez nową koalicję Wspólnoty z PSL „czyszczenia” stanowisk dotychczas zajmowanych przez KW PiS? Odwołali dotychczasowego przewodniczącego Rady i powołali nowego z PSL….

Starosta Jerzy Żukowski:
Sesja ta była emocjonalna dla wielu z nas. Uzasadnienie przyczyny odwołania przewodniczącego Rady Powiatu było dla nas największym zaskoczeniem. Stwierdzenie, że przewodniczący Waldemar Sobczak, często przedkłada interes swojego środowiska politycznego ponad interes lokalnej społeczności, to co najmniej dziwne, bo jaki jest powód takiego przekonania? Przecież działania przewodniczącego były wręcz odwrotne. Jego zaangażowanie w działania, jako przewodniczącego Rady, np. w sprawę powołania muzeum, w co mocno był zaangażowany, to pokazuje. Wymagało wielu spotkań, rozmów, wyjazdów. To nie jest tak, że muzeum powołuje się na jednej sesji i już jest wszystko załatwione. Wymagało to zaangażowania wielu osób, ale przewodniczącemu bardzo zależało, żeby to muzeum powstało i tak też się stało. Samo powołanie muzeum to jeszcze nie wszystko, trzeba mieć jeszcze środki na jego finansowanie. Równolegle były więc prowadzone działania z Ministerstwem Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, co zostało przypieczętowanie podpisaniem listu intencyjnego z ministrem Piotrem Glińskim podczas obchodów 200. rocznicy urodzin Cypriana Norwida w Dębinkach, w pałacu, w którym praktycznie już zaczęło działać muzeum. Dało to gwarancję, że muzeum będzie. Było wiele innych działań np. budowa hali przy CEZiU, nasza sztandarowa inwestycja, której koszt będzie na poziomie ok. 15 mln, to też wymaga zaangażowania. Oczywiście przewodniczący wyjeżdżał ze mną, a te wyjazdy dały efekt wymierny, finansowy. Przed nami jeszcze szansa na przydzielenie środków z Polskiego Ładu, bo złożone wnioski dadzą kolejne możliwości.

 

KURIER W…: Czy do Pana dochodziły wcześniejsze informacje, że ta koalicja zostanie zerwana na rzecz postawienia przez KW Grzegorza Nowosielskiego innej osoby na czele starostwa zamiast Pana? Czy może to mieć związek z otwarciem muzeum i osiągnięciami Prawa i Sprawiedliwości oraz Pana w powiecie?

Starosta Jerzy Żukowski:
Jeśli chodzi o moją osobę? To nie. Nie ma takich dyskusji i raczej nie było. To nie jest takie proste. Do mnie coś takiego nie docierało, że moja osoba jest jakimś problemem dla koalicjanta i koalicji. Dla mnie, jak również dla wielu członków PiS, wielu radnych, ważne jest, że pracujemy dla społeczeństwa naszego powiatu. Ważne, aby podejmować słuszne decyzje – korzystne dla ludzi. Jak wcześniej wspomniałem budowa hali czy powołanie muzeum, które są naszymi sztandarowymi pomysłami, to ważne, potrzebne inwestycje, o których od lat marzono, ale nikomu nie udało się ich zrealizować. To radni PiS są ich autorami i nikt nam tego nie zabierze.

KURIER W…: Co dalej, bo przecież nowa koalicja firmowana przez Grzegorza Nowosielskiego (KW WS) i Stanisława Jastrzębskiego (PSL) odwołała w 6 dni po zawarciu koalicji przewodniczącego Rady Powiatu. Co prawda na sesji zwyczajnej Rady Powiatu w dn. 29 września, nie dokonała zmian przewodniczących komisji, czy mamy się tego spodziewać? Jak wygląda obecnie sytuacja Pana Starosty?

Starosta Jerzy Żukowski:
Co chcą uzyskać? Koalicjant burmistrza- PSL miał duże parcie na władzę… Myślę, że to spowodowało, że oni na wszystko się zgodzili i powiedzieli: „jak nie teraz, to kiedy – tylko wyłącznie teraz macie szansę”. Ta druga strona miała do wyboru albo za rok, bliżej wyborów a PSL wtedy mógłby nie chcieć, albo teraz. Po części burmistrz Nowosielski powiedział jak było, że PSL się nie odzywał, ale się odezwał. To oni się do niego zgłosili, przez tootrzymali korzystną propozycję i ją przyjęli. Stąd zerwanie dotychczasowej koalicji i powołanie nowej. Oczywiście przedstawiciele nowej koalicji z PSL-u już zapowiedzieli, że wkrótce dokonają zmian przewodniczących komisji i zastępcy przewodniczącego Rady Powiatu.
Dziękuję

Rozmawiała Janina Czerwińska

992 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Uroczysta inauguracja budowy hospicjum dla dzieci w Wołominie z udziałem Pierwszej Damy RP

W Wołominie powstanie pierwsze na Mazowszu stacjonarne hospicjum dla dzieci. W ubiegłą środę, 29 września odbyła się uroczystość podpisania aktu...

Zamknij