ggg ggg ggg ggg ggg

Deszcze niespokojne, burza w szklance wody, czyli żegnaj czołgu, witaj… (parku?) (25.09.2012)

Ani echa burzliwej sesji jeszcze nie przebrzmiały, ani jesienne deszcze niespokojne Wołomina potargać nie zdążyły, a już opustoszało miejsce, w którym przez 27 lat stał słynny czołg T-34.

Operacja niemal jak blitzkrieg. W ubiegłoniedzielny ranek, 23 września czołg wywieziony został do liceum w Urlach. Odtąd już tylko nocne zawodzenie bezpańskiego psa w mającym rzekomo powstać w przyszłości w jego miejscu miejskim parku, przywodzić będzie obrońcom tanka skojarzenia z poniesioną stratą. Może to zabłąkany Szarik wyje? Może dusza znienawidzonego przez PIS-owskie władze miasta i powiatu czołgisty – najeźdźcy, niechybnie potępiona? A może to tak wyje niemoc i bezradność, której wrażenie ciężko będzie zatrzeć radnym, w uszach mieszkańców, którzy we środę 19 września, uczestniczyli w wielogodzinnej dziewiętnastej sesji Rady Miejskiej? Cóż bowiem z tego, że wniosek pana radnego Czarzastego w sprawie zajęcia przez Radę Miejską stanowiska w sprawie czołgu pojawił się jeszcze przed południem, skoro tematem zdołano zająć się dopiero w okolicach osiemnastej? Tak późnym popołudniem, przez czterdzieści pięć minut za zamkniętymi drzwiami rajcowie Wołomina pod przewodnictwem pana Wytrykusa, i przy udziale burmistrza Ryszarda Madziara oraz starosty Piotra Uścińskiego męczyli się nad wypracowaniem mądrego stanowiska w sprawie. A przez kolejne pół godziny trwały dyskusje i spory nad tym, co najwyraźniej i tak już było przesądzone. Skoro bowiem, w opinii pana mecenasa stanowisko Rady Miejskiej do niczego nie zobowiązuje burmistrza, a jedynie może pomóc włodarzowi w podjęciu najsłuszniejszej decyzji, to po co w ogóle tracono czas?Wszak stanowisko burmistrza Madziara znane było od początku. Czołg powinien trafić do powstającego muzeum w Urlach, gdzie nie będzie dewastowany – przekonywał dziennikarzy z gustlikowską wręcz troską o „Różowego”. – Nie mamy ładnego parku w mieście, a to jest idealne miejsce gdzie mógłby powstać park z prawdziwego zdarzenia. Jest przestrzeń, obok Dom nad łąkami, gdzie mieszkała Zofia Nałkowska. Wprost idealne miejsce na wspaniały park, gdzie mieszkańcy Wołomina mogliby przychodzić na imprezy plenerowe gdzie można by takie było robić – przekonywał. Czy zatem rajcom rzeczywiście potrzeba było wielu godzin sporów, by na koniec przedstawić… stanowisko w sprawie optymalnego przeznaczenia, zaplanowania i zorganizowania przestrzeni miejskiej w Wołominie? A zatem stanowisko niczego rewolucyjnego nie wnoszące, bo zgodne z wizją burmistrza? Doprawdy mocno dziwi fakt, że przyjmowano je w aż tak ogromnych bólach, stosunkiem głosów 9 za, 8 przeciw i 3-ech wstrzymujących. Przy takim zdecydowaniu radnych, trudno nie przyznać racji mieszkańcom, którzy snują obawy, że nie będzie ani czołgu, ani parku. Będzie za to nowy obelisk do odsłonięcia w sierpniu z wyobrażeniem kawalerzysty 1920 roku, który po prawdzie historycznej będzie miał znacznie mniej wspólnego z walkami pod Ossowem, niż czołg z wołomińską bitwą pancerną 1944 roku. Być może zatem to nie Szarik, nie bolszewik, nie bezradność straszyć nas będzie w miejscu po czołgu, ale widmo kolejnego historycznego przekłamania, do którego może dojść w Wołominie. Na szczęście w całej sprawie pocieszające jest to, że miłośnicy czołgu skrzyknięci na Facebooku nie całkiem jeszcze broń złożyli i w poniedziałek, 24 września ogłosili, że w ramach rekompensaty za czołg żądać będą utworzenia Muzeum Bitwy Pancernej 1944 roku w Wołominie. Idea piękna, pytanie tylko czy przełkną ją włodarze cierpiący najwyraźniej na brak poważniejszych od sprawy czołgu problemów, którzy chętnie wymazaliby ze zbiorowej pamięci, nie tylko radzieckiego tanka, ale i jak się wydaje, całą tą „przeklętą” pancerną bitwę? (Przeklętą bowiem nijak mającą się do nowej i jedynej słusznej wizji dziejów miasta).       /Rafał S. Lewandowski/

4 793 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Alchemicy XXI wieku już pracują w Radzyminie i tutaj też świętują swój jubileusz… (25.09.2012)

Symbolicznym przecięciem srebrno-złotej wstęgi, we wtorek, 18 września przypieczętowano oficjalne otwarcie nowej siedziby i zakładu Mennica Metale Szlachetne S.A. w...

Zamknij