ggg ggg ggg ggg

Projekt wiaduktu nad torami na drodze krajowej nr 62 w Łochowie nie spodobał się… i znów wracamy do tunelu?

22 listopada 2017 r.  odbyło się w Urzędzie Miejskim w Łochowie spotkanie robocze dotyczące budowy wiaduktu nad linią kolejową E75 w Łochowie. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele PKP PLK S.A. (Inwestor), GDDKiA, przedstawiciele wykonawcy, samorządowcy na czele z burmistrzem Łochowa Robertem Gołaszewskim, radni oraz część mieszkańców Łochowa, głównie z ul. Wyszkowskiej.

fot24W trakcie spotkania została zaprezentowana mieszkańcom koncepcja wiaduktu drogowego, jaki miałby powstać nad torami kolejowymi w Łochowie w ciągu drogi krajowej nr 62. Okazało się jednak, że koncepcja nie spodoba się przybyłym przedsiębiorcom oraz mieszkańcom posesji najbliżej położonych od przyszłego wiaduktu. Głośno wyrazili swoje niezadowolenie przedsiębiorcy, którzy usytuowali swoje biznesy wzdłuż obecnej ulicy Wyszkowskiej. Firmy utracą bezpośredni zjazd z drogi krajowej. Wolą, aby w Łochowie powstał tunel pod torami, zamiast wiaduktu. Rozwiązanie problemów komunikacyjnych przez budowę długiej i olbrzymiej konstrukcji ze słupami pozbawi ich możliwości zarobkowania, a pobliskim domom sprezentuje przed oknami widok betonowych konstrukcji. Część mieszkańców Łochowa stwierdziła, że powstanie ogromnego wiaduktu w centrum Łochowa zniszczy zupełnie krajobraz miasta.

Konsternacja projektantów i samorządowców była duża, bo w trakcie spotkania 12 czerwca 2017 r. wydawało się, że po gorącej dyskusji sprawa stanęła na wyborze i rekomendacji jednej z dwóch przedstawionych koncepcji. 12 czerwca b.r. burmistrz Łochowa Robert Gołaszewski zorganizował spotkanie z prezentacją wariantów skrzyżowania dwupoziomowego linii kolejowej z DK62. W spotkaniu uczestniczyli ze strony PKP PLK dyrektorzy: Krzysztof Pietras i Ewa Bąk, GDDKiA reprezentowali: dyrektor Leszek Sekulski, Jarosław Wrzosek, Antoni Dziekoński i Adam Kulma. Wykonawcę reprezentował Krzysztof Rzeźnikiewicz dyrektor Oddziału Inżynieryjnego firmy PORR. Firma PORR przedstawiła radnym miejskim i pracownikom Urzędu Miejskiego proponowane rozwiązania konstrukcyjne dla prezentowanych wariantów przebudowy skrzyżowania (wiadukt lub tunel). Omówione zostały warunki gruntowe i warunki późniejszej eksploatacji. Po dyskusji strony ustaliły, że dalsze prace powinny być skierowane ku uszczegółowieniu koncepcji z wiaduktem nad przejazdem kolejowym. Przedstawiono mocne lub słabe strony obu rozwiązań.

Firma PORR Polska Infrastructure S.A., wykonawca tej inwestycji, przygotowała więc na spotkanie w dniu 22 listopada koncepcje rozwiązań przebudowy tego przejazdu w formie wiaduktu. W rozmowach ze strony inwestora również uczestniczyła dyrektor Elżbieta Bąk, a z GDDKiA Paweł Jackowski i Jarosław Wrzosek.

Uczestnicy spotkania obejrzeli prezentację multimedialną oraz wysłuchali szczegółowych wyjaśnień, ale niektórzy mieszkańcy wyraźnie nie uważali wiaduktu za dobre rozwiązanie. Jedną z pretensji było to, że dowiadują się o zmianie koncepcji dopiero teraz. Projektant i wykonawcy zwracali uwagę, iż zmiana została zaproponowana w związku ze złymi warunkami gruntowo – wodnymi, czyli mówiąc zwyczajnie, woda będzie zalewać tunel właśnie w tym miejscu. Poza tym trzeba by przy budowie tunelu zabierać tereny sąsiednich posesji. Trudno też byłoby wygospodarować tereny pod drogi dojazdowe. Według projektanta opcja z wiaduktem mieści się w pasie drogowym GDDKiA, a wariant z tunelem powoduje ingerencje w prywatne posesje przez co byłyby wyburzane ogrodzenia, aby zapewnić drogi dojazdowe Nieco złagodzono ton na informację o ewentualnych odszkodowaniach, a co bardziej bojowi biznesmeni przyznali, że nikt o tym z nimi nie rozmawiał. Za odpowiednie odszkodowanie byliby skłonni przenieść biznes w inne miejsce. Wydaje się, że jest więc w przyszłości jakaś platforma porozumienia.

Dyskusja była trudna i pełna emocji. Nie wszyscy mieszkańcy mimo deklaracji, że rozumieją potrzebę, jak najszybszego rozwiązania pata komunikacyjnego, byli skłonni przyznać, że być może odbędzie się to ich kosztem. Problem komunikacyjny narasta w Łochowie, a przejazd kolejowy nieodwołalnie musi być zamknięty. Ważną sprawą jest również to, że zostały podpisane umowy i uzyskano pieniądze na przebudowę tej części Łochowa. Decyzja musi zapaść jak najszybciej i postulowane propozycje, aby poczekać na budowę obwodnicy, a dopiero potem decydować, czy ma być budowany tunel lub wiadukt, wydaje się kuriozalna i szkodliwa. Wykonawcy zresztą podnosili sprawę uzyskanych już opracowań i koncepcji i tego, że są w trakcie uzyskania Decyzji Środowiskowej. Zmiany to przecież przesunięcie w czasie realizacji zadania!
Rozbuchane emocje mieszkańców wspieranych przez radnych i przewodniczącego Rady Miejskiej Andrzeja Suchenka tonował nieco burmistrz Robert Gołaszewski. Na zakończenie tłumaczył, że nie było m.in. rozmów o wykupie, bo jeśli ktoś się zgłaszał to kierował do odpowiedniej osoby. Zapewniał, że na spotkaniu w czerwcu nie rozmawiano o szczegółach, ale o wyborze koncepcji. Właśnie teraz jest czas na takie rozmowy. Przypominał, że samorządowi zależy na tych inwestycjach w Łochowie, bo przecież ruch stale wzrasta. Apelował, żeby zachowywać się odpowiedzialnie. Nie chciałby, aby mieszkańcy myśleli, że ktoś chce stworzyć im piekło. Prosił o zastanowienie się, czy chcemy nic nie robić? Pytanie było zasadne, bo przecież przejazd kolejowy niebawem i tak zostanie zlikwidowany, a do budowy obwodnicy może minąć kilka lat.
Zaproponował, aby najbliższym czasie w Łochowie odbyło się kolejne spotkanie, na którym temat zostanie ponownie przedyskutowany, ale bardziej realnie i rzetelnie.
/J.Cz./

10 629 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Burmistrz Jerzy Bauer o nagrodach, budżecie na 2018 oraz pomówieniach…

24 listopada 2017 r. burmistrz Ostrowi Mazowieckiej Jerzy Bauer podczas konferencji prasowej poinformował o założeniach do budżetu miasta na 2018...

Zamknij