ggg ggg

Budujemy właśnie 6 kilometrów wodociągu w Łąkach, ale nie ukrywam, że chciałbym zwodociągować całą północną część gminy Radzymin…

– Mieszkańcy Łąk widzą już, że sieć wodociągowa buduje się na ich oczach, co świadczy, że nie rzucam słów na wiatr. Myślę, że kolejnymi beneficjentami sieci wodociągowej będą mieszkańcy Rudy i radzymińskiej Rejentówki , i że nastąpi to najpóźniej w 2017 – deklaruje burmistrz Radzymina Krzysztof Chaciński.

„K.W: Panie Burmistrzu, gołym okiem widać postępy prac przy budowie wodociągu w Łąkach. To chyba największa jak dotąd inwestycja w rozwój infrastruktury, realizowana przez Pana, jako burmistrza?

Krzysztof Chaciński: Wieś Łąki ma rozstrzeloną zabudowę, co sprawia, że musimy wybudować sieć wodociągową o długości ok. 6 kilometrów. To była właściwie jedyna zaprojektowana sieć wodociągowa jeszcze w minionym roku, dlatego od razu postanowiliśmy przystąpić do jej realizacji. Do sieci podłączy się kilkudziesięciu odbiorców, przy okazji budowane są hydranty, co w związku z dużą lesistością tego obszaru, znacząco wpłynie na poprawę stanu bezpieczeństwa przeciwpożarowego.

Kiedy nastąpi oddanie inwestycji do użytku?

Zaprojektowane są całe Łąki, ale z uwagi na to, że inwestycja realizowana jest ze środków budżetowych, zadanie zostało rozłożone na dwa lata. W przyszłym roku będziemy je kończyć. Jak już wspomniałem, budujemy w tej chwili z własnych środków, ale dopełniliśmy wszystkich formalności tak, żeby można było ubiegać się o odzyskanie zainwestowanych środków chociażby w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, chcemy odzyskać wydatki kwalifikowane tej inwestycji. Przy okazji muszę przyznać, że realizacja inwestycji odbiega nieco od pierwotnych założeń. Zgodnie z początkowymi założeniami, w tym roku miała zostać wybudowana sieć do ulicy Biedronki, a jest realizowana już do granicy z Beniaminowem. Stało się tak dlatego, że inwestor zgodził się zrobić więcej w tym roku, niż było pierwotnie planowane, a płatność i tak otrzyma zgodnie z umową w dwóch transzach. Z punktu widzenia gminy i mieszkańców jest to zatem bardzo korzystne odstępstwo od założeń.

200

Mówi się, że miejska woda to nie jedyne korzyści dla mieszkańców, wynikające z tej inwestycji?

To prawda. Warto podkreślić, że po raz pierwszy zastosowaliśmy model, w którym odtwarzamy drogi o szerokości 5 metrów. Czyli nie tylko budujemy wodociąg, ale też znacząco poprawiamy sytuację drogową w Łąkach. Po wykonaniu przyłączy do rury głównej zostanie odtworzona nawierzchnia z tłucznia, w taki sposób jak to jest widoczne np. po budowie kanalizacji w ulicach bocznych od ul. Wołomińskiej w Radzyminie. Zatem mieszkańcy Łąk nie tylko zyskają miejską wodę, ale też bardzo przyzwoitą nawierzchnię na wszystkich drogach gruntowych, w których budowana jest sieć wodociągowa, poprawią się m.in. nawierzchnie ulic: Zalesie, Przylesie, Biedronki, Runa Leśnego, Sasankowej. Wszystkich tych, które objęte zostaną siecią wodociągową.

W każdej beczce miodu znajdzie się łyżka dziegciu. W przypadku tej inwestycji jest nią chyba kolizja ze znaczną ilością okazałych drzew?

Rzeczywiście, zachodzi spora kolizja z drzewami. To wynika również z tego, ze od momentu wykonania projektu, który był zrobiony bodajże już w 2006 czy 2007 roku część drzew okazało się być już znacznie większymi, niż było wcześniej. Zapewniam jednak, że tam gdzie było to możliwe sieć została przeprojektowana, niestety, w niektórych miejscach, trzeba będzie wyciąć drzewa. Jednym z rozważanych wariantów było też puszczenie rury pod drzewami, ale zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, ponieważ wiadomo, że z czasem rozwijający się system korzeniowy mógłby zniszczyć sieć. Jak widać, nie ma innego wyjścia.

Budowa wodociągu w Łąkach to zapewne dopiero początek. Jakie są Pana plany odnośnie dalszej rozbudowy sieci na terenie gminy Radzymin.

Właściwie, to chciałbym zwodociągować całą północną część gminy Radzymin. W tej chwili odbyły się dwa spotkania w terenie, dla mieszkańców Rudy, Załubic, Borek, Arciechowa. Chciałbym w całości zwodociągować tą część gminy w ciągu najbliższych 5 lat. Założenie jest takie, że jeżeli nie pozyskamy żadnego zewnętrznego dofinansowania dla tej inwestycji, to po zakończeniu budowy sieci wodociągowej w Łąkach w 2017, rozpoczniemy wodociągowanie Rudy, w 2018/19 Załubic i 2020 Arciechowa i Borek. Oczywiście, zrobimy wszystko, żeby pozyskać środki zewnętrzne na ten cel i tym samym znacząco przyśpieszyć realizację całego zadania. Szacowane koszta całego przedsięwzięcia opiewają na kwotę 5-6 mln złotych. Bez środków zewnętrznych nie damy rady szybciej zrealizować tego zadania.

Jakie jest zainteresowanie mieszkańców miejską wodą we wspomnianych sołectwach północnej części gminy?

Po zebraniu deklaracji przez sołtysów wiemy, że zainteresowanie jest duże, w tej chwili listy chętnych zostały już przekazane do PWiK i na podstawie tych deklaracji tworzona jest propozycja sieci dystrybucyjnej, jeżeli chodzi o wodę. W pierwszym etapie zadanie będzie realizowane tam, gdzie oczywiście jest największe zainteresowanie odbiorców, ze względów finansowych i bezpieczeństwa odbioru wody, bo nie mogą być zbyt długie odcinki sieci, na których przyłączonych jest zbyt mało odbiorców. Mieszkańcy czekają na tę wodę, czasem mają żal do władz Radzymina, że tyle to trwało.

Wspominał Pan kiedyś, że przed przystąpieniem do wodociągowania północnej części gminy, porówna Pan koszty rozbudowy sieci z ewentualnym podpięciem się do nieporęckiego wodociągu?

Rzeczywiście, zrobiliśmy taką symulację. Sądziłem wówczas, że ta różnica jest większa. Okazało się jednak, że właściwie jedyną różnicą w długości sieci jest przelot przez Rejentówkę z Radzymina do Rudy. To jest jedyny pusty przelot i różnica ok. 500 tys. zł, co w odniesieniu do budżetu nie ma większego znaczenia. Tym bardziej, że chcąc kupować nieporęcką wodę i tak musielibyśmy wybudować własną sieć na terenie sołectw, poza tym woda w Nieporęcie jest droższa od naszej. Rozbudowa własnej sieci jest zatem bardziej opłacalna i dla gminy i dla odbiorców. Nawet, jeżeli po zakończeniu całej inwestycji konieczne będzie wybudowanie dodatkowej Stacji Uzdatniania Wody w Załubicach, żeby cały obszar „nie wisiał” na jednej nitce z Radzymina.

Plany wodociągowe są ambitne, a co w takim razie z rozwojem sieci kanalizacyjnej?

Równolegle z rozwojem wodociągu prowadzone są prace nad rozbudową sieci kanalizacji sanitarnej. W tej chwili przygotowywane jest poszerzenie aglomeracji wodno-kanalizacyjnej, do której będą włączone sołectwa: Dybów Stary, Słupno, Sieraków i Ciemne, czyli te miejscowości, które łączą się z Radzyminem i nie ma praktycznie pustych przelotów pomiędzy nimi. Przygotowywane jest studium wykonalności tej inwestycji, wkrótce będziemy gotowi do złożenia wniosków o dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Dziękuję za rozmowę.

(Rafał S. Lewandowski)

2 460 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Zamiast Armii – MOTO CUD

Legionowo zawsze wojskiem stało. Najmniejsza uroczystość zapełniała Rynek miejski wojakami, sztandarami, sprzętem wojskowym. Orkiestry grały. Niestety. Wojacy z Legionowa się...

Zamknij